Aktualizacja: 22.04.2025 15:03 Publikacja: 12.10.2023 03:00
Podobnie jak większość rozwiniętych państw Polska się wyludnia
Foto: Adobe Stock
W dyskusjach o zmianach demograficznych mamy jeden schemat, zgodny zresztą z obowiązującym rozumieniem wzrostu gospodarczego. Ma być wszystkiego coraz więcej – więcej towarów, żywności, no i coraz więcej ludzi. Ktoś to przecież musi kupować i konsumować, by wzrost się kręcił. Mamy więc zalew tandetnych towarów, przemysłowo przetworzonej żywności, którą marketingowymi sztuczkami wpycha nam się do gardeł, no i rosnące góry śmieci. Do utrzymania tego modelu, w tym stałego zwiększania produkcji, potrzeba wprawdzie już mniej pracowników, bo wystarczą roboty, ale coraz więcej konsumentów.
Gdy PiS mówił o „kapitale, który ma narodowość”, liberalna opozycja milczała. Teraz to Donald Tusk ogłasza konie...
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje i...
Obietnice „repolonizacji”, „nacjonalizacji” i „dyktatury gospodarczej” – bo takich słów użył premier Donald Tusk...
Nacjonalizm gospodarczy to błąd. Polsce potrzebna jest przede wszystkim walka z barierami rozwoju biznesu.
Repolonizację polskiej gospodarki i egoistyczne dbanie o interes polskich przedsiębiorców zapowiedział premier D...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas