Transport drogowy ładunków jest podstawą systemu obsługi logistycznej w Europie. W 2021 r. samochody ciężarowe przewiozły w krajach UE 13,6 mld t ładunków, a praca przewozowa wyniosła 1921mld tkm. W transporcie lądowym kolej odgrywa rolę uzupełniającą (399 mld tkm) i wbrew intencjom organów UE oraz rządów, obsługuje coraz mniej załadowców, czyli firm zlecających innym usługi logistyczne.
Rosnące uzależnienie europejskiego przemysłu i handlu od transportu drogowego to poważne ryzyko dla funkcjonowania całej gospodarki europejskiej. Jeśli w trakcie już rozpoczętej transformacji energetyczno-klimatycznej dojdzie do załamania potencjału kadrowego i taborowego przewoźników drogowych, to załadowcy napotkają barierę zaopatrzenia oraz dystrybucji gotowych produktów.
Skutki braku kierowców
Analiza danych z ostatnich dwóch dekad dotyczących wielkości i struktury przewozów drogowych ładunków w Europie ujawnia, że we Francji, Finlandii i Szwecji ponad 90 proc. pracy przewozowej miejscowi przewoźnicy wykonują w ruchu krajowym. W Niemczech, Włoszech, Danii, Irlandii i Szwajcarii ten wskaźnik wynosił w 2021 r. ponad 80 proc. To oznacza, że miejscowi przewoźnicy koncentrują się tam na rynku wewnętrznym, co wynika głównie z braku kierowców.
Obsługa logistyczna została uzależniona od importu usług transportowych. Słabnięcie potencjału branży transportu drogowego w Europie Zachodniej zostało dostrzeżone przez przewoźników międzynarodowych z Europy Środkowej, którzy kontynuują ekspansję zagraniczną. Podmioty zarejestrowane w Polsce uzyskały pozycję liderów rynku europejskiego, czego świadectwem jest ich dominacja zarówno w przewozach do i z Polski, jak i w wielu relacjach między parami partnerów handlowych (tzw. cross-trade) z Europy Zachodniej, np. Niderlandy – Belgia, Niderlandy – Francja, Niemcy – Hiszpania.
Ponadto przewoźnicy z Polski przewodzą na rynku europejskim w przewozach wewnętrznych na terenie innego kraju (tzw. kabotaż). Jest to forma wsparcia kadrowego i flotowego dla transportu drogowego funkcjonującego w Europie Zachodniej.