W Zimbabwe puby i kluby nocne zamknięto w marcu 2020 roku.
Teraz minister informacji Monica Mutsvangwa, ogłaszając decyzję o otwarciu pubów i klubów nocnych podkreśliła, że decyzja ta jest spowodowana obawą, iż dalszy zakaz działania tego typu placówek doprowadzi jedynie do utraty zarobków ich właścicieli i wzrostu poziomu bezrobocia oraz powstawaniu licznych nielicencjonowanych, działających nielegalnie lokali.
Puby i kluby nocne będą musiały być zamykane o 19.
Dotychczas alkohol był sprzedawany jedynie w supermarketach, sklepach monopolowych, restauracjach i hotelach. Wcześniej kupować można było go jedynie w nielegalnie działających placówkach.
Czytaj więcej
Zimbabwe powróciło do twardego lockdownu, podobnego do tego z marca 2020 roku, gdy z ulic miast i wsi w kraju praktycznie zniknęli ludzie - informuje AP.