Sezon na rynku najmu w tym roku rozpoczął się wcześniej niż zwykle, bo już w lipcu. – W porównaniu z czerwcem liczba pytań o mieszkania wzrosła aż o 23,6 proc. W sierpniu dynamika nieco spadła – wyszukiwań było o 9,6 proc. więcej niż w lipcu – wskazuje Karolina Klimaszewska, analityczka Otodomu.
Z analiz serwisu wynika, że ogłoszeń jest mniej o 46 proc. niż rok temu, na co wpływ ma fala uchodźców z Ukrainy. – Z dużych miast wyjątkiem jest Gdańsk, który odbudował ofertę do poziomu sprzed końca lutego – podaje Karolina Klimaszewska. Dodaje, że studenci stanowią tylko 19 proc. najemców. – Ale od końca lata ich udział w rynku najmu jest bardzo ważny – zaznacza.