Nieporozumienia mogą zablokować przebudowę trzech skromnych ulic położonych na zabytkowym osiedlu Koło.
Nieremontowane od 70 lat ciągi pieszo-jezdne wymagały gruntownej przebudowy. Powstał projekt inwestycji we współpracy z konserwatorem zabytków, mieszkańcami, wspólnotami mieszkaniowymi, spółdzielnią mieszkaniową Koło i samorządem. Polegał m.in. na wytyczeniu nowej linii dróg, określeniu parametrów technicznych ulic oraz szerokości pasów drogowych. Czynności te posłużyły do wskazania, które części nieruchomości objęte zostaną budową i wymagać będą podziału oraz regulacji stanu prawnego. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Koło" wykonała za własne pieniądze projekt podziału gruntów umożliwiający poszerzenie tych ulic. Gotowa była również udostępnić grunt pod budowę ulic. W rezultacie miały powstać ulice, które spełniały wymagania kategorii dróg gminnych. Teraz mają status dróg wewnętrznych.
Mozolnie przygotowany projekt został wpisany do wieloletniego planu inwestycyjnego dzielnicy w 2009 r. Po roku go zdjęto, bo zabrakło pieniędzy na realizację. Obecna sytuacja projektu wydaje się dużo trudniejsza od poprzedniej. Nawet gdyby znalazły się pieniądze na inwestycję, trudno byłoby o jej wykonanie z powodu konieczności wykupu działek przez dzielnicę. Jak napisał Mariusz Gruza, rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wola, z obecnego stanowiska spółdzielni wyrażonego m.in. w piśmie z 29 kwietnia 2015 r. wynika, „iż nie widzi możliwości nieodpłatnego zrzeczenia się pozostałej części gruntu pod budowę planowanej drogi na rzecz miasta, ponieważ takie działanie Zarządu SM „Koło" może być postrzegane jako niegospodarność z punktu widzenia interesów Spółdzielni".
Warto dodać, że w 2006 r. SM „Koło" z własnej woli zrzekła się prawa użytkowania wieczystego wspomnianych ulic na rzecz miasta. Janusz Szmigiera, prezes spółdzielni, poinformował, że chętnie zapozna się z jakimkolwiek dokumentem, w którym Spółdzielnia składała propozycję wykupienia tych działek przez gminę. Dzielnica jego zdaniem nie była zainteresowana projektem podziału sporządzonym przez spółdzielnię i wykonała własny. Pismem z 9 października 2015 r. poinformowała spółdzielnię o braku możliwości modernizacji tych ulic w najbliższym czasie.
Czy dzielnica obciążona dodatkowo kwotą wykupu nieruchomości będzie zainteresowana realizacją projektu? Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent Warszawy, twierdzi, że może pojawić się możliwość realizacji projektu. – Udało nam się częściowo zaspokoić wiele potrzeb, zrealizować zaszłości infrastrukturalne, więc teraz łatwiej będzie przeznaczyć pieniądze na projekty lokalne. Myślę, że i na ten uda się wygospodarować środki. Jeśli dzielnica będzie chciała go zrealizować, ma możliwość wykorzystać specustawę – podsumował. Kiedy to nastąpi, nie wiadomo.