Najem krótkoterminowy na cenzurowanym

Szefowa resortu funduszy nawołuje do ograniczenia krótkoterminowego najmu mieszkań. Problemem jest gigantyczna szara strefa, która kosztuje Skarb Państwa, jak szacuje sama branża, 1 mld zł rocznie.

Publikacja: 08.10.2024 04:26

Najem krótkoterminowy na cenzurowanym

Foto: Shutterstock

Rejestr lokali, które są wykorzystywane na najem krótkoterminowy, żeby wyciągnąć je z szarej strefy oraz zmiany w systemie podatkowym, by ostudzić apetyty inwestorów – z takimi postulatami na platformie X wystąpiła ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Polityczka Polski 2050 stwierdziła, że najem krótkoterminowy służy osiąganiu szybkich zysków, odpowiada za podwyżkę czynszów na szerokim rynku najmu i uszczupla o setki tysięcy lokali zasób służący zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych.

Eurostat

UE kontra najem krótkoterminowy mieszkań

W wakacje echem w światowych mediach odbiły się protesty mieszkańców Barcelony, którzy od lat uskarżają się na wzrost czynszów, spadek dostępności mieszkań i spadek jakości życia w obleganej przez turystów metropolii.

Gwałtowny rozwój najmu krótkoterminowego, w którym pośredniczą globalne platformy internetowe z Airbnb i Booking.com na czele, urósł do rangi problemu, z którym próbuje mierzyć się prawodawstwo unijne. W maju weszły w życie przepisy obligujące do rejestrowania gospodarzy i mieszkań, a internetowe platformy – do weryfikowania ogłoszeń oraz sprawdzania, czy właściciele nieruchomości wypełniają obowiązki (pod rygorem kar). Kraje członkowskie mają dwa lata na implementację. Nie uzyskaliśmy do tego tekstu komentarza ze strony Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Jeszcze wcześniej przyjęto przepisy mające ukrócić szarą strefę. Dyrektywa DAC7 o przeciwdziałaniu wykorzystywania internetu do unikania opodatkowania zobowiązuje platformy do raportowania organom państw członkowskich informacji o transakcjach – w tym najmu mieszkań na krótko. Dla fiskusa to podstawa do przeprowadzania kontroli. Ten unijny przepis został zaimplementowany w Polsce i działa od 1 lipca br. Od Ministerstwa Finansów nie uzyskaliśmy jednak informacji o wszczętych kontrolach i efektach. Pytaliśmy też o ewentualne prace nad zmianą sposobu opodatkowania.

Szara strefa na rynku usług zakwaterowania do ukrócenia

Czytaj więcej

Coraz trudniej na polskim rynku nieruchomości wakacyjnych

„Rynek obiektów zakwaterowania w Polsce to około 85 tys. mieszkań zarejestrowanych na platformach rezerwacyjnych, to liczba dużo niższa, niż przytaczana przez panią ministrę. Od maja 2026 r. platformy rezerwacyjne nie będą mogły udostępniać ofert obiektów bez nadanego numeru rejestracyjnego. Jednak tylko wprowadzenie wymogu prowadzenia działalności gospodarczej przez podmiot rejestrujący obiekt w centralnym systemie wyciągnie je z szarej strefy” – czytamy w stanowisku Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego.

Organizacja wskazuje, że kluczowym problemem w kwestii podatków od usług zakwaterowania jest szara strefa, szacowana na około 60 proc. obiektów zarejestrowanych na portalach rezerwacyjnych: to obiekty wystawione przez osoby prywatne, które z przychodów rozliczają się niezgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, bowiem przychody z tzw. wynajmu krótkoterminowego powinny być rozliczane jako przychody z działalności gospodarczej.

„Dlatego w pierwszej kolejności należałoby uszczelnić system podatkowy przez wydanie interpretacji ogólnej na temat obowiązków podatkowych dla tzw. wynajmu krótkoterminowego oraz wykorzystanie danych wpływających do KAS dzięki dyrektywie DAC7; o co apelujemy wraz z samorządami i branżą hotelarską do Ministerstwa Finansów. Szacujemy, że straty Skarbu Państwa z tytułu działalności szarej strefy, wyłącznie w zakresie nieopłaconych podatków, wynoszą niemal 1 mld zł rocznie” – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.

– Wspólnym celem powinno być uregulowanie rynku tak, by wyeliminować szarą strefę, przy jednoczesnym wsparciu branży turystycznej, która odgrywa kluczową rolę w wielu miastach – mówi Paulina Benda, prezeska SuperApart, w imieniu Stowarzyszenia Mieszkanicznik, które zrzesza właścicieli lokali na wynajem.

– Oczekujemy, że DAC7 pomoże uzyskać pełny obraz sytuacji i wtedy będzie można podjąć dalsze kroki na podstawie twardych danych. Należy pamiętać, że ceny wynajmu to wypadkowa wielu czynników: wysokich stóp, nieadekwatnych przepisów ochrony własności oraz nadmiernej regulacji rynku nieruchomości. Koncentracja na jednym aspekcie, jakim jest najem krótkoterminowy, odwraca uwagę od rzeczywistych problemów, z którymi rynek boryka się od lat. Wbrew obiegowym opiniom najem krótkoterminowy nie zawsze daje wyższe zyski niż długoterminowy. Obecnie zwrot z inwestycji w mieszkania jest niewiele wyższy od poziomu inflacji. Właściciele mieszkań często decydują się na najem na krótko ze względu na większą kontrolę nad lokalem i uniknięcie ryzyka długotrwałego zajmowania mieszkania przez niepłacących lokatorów – podsumowuje Benda.

Rejestr lokali, które są wykorzystywane na najem krótkoterminowy, żeby wyciągnąć je z szarej strefy oraz zmiany w systemie podatkowym, by ostudzić apetyty inwestorów – z takimi postulatami na platformie X wystąpiła ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Polityczka Polski 2050 stwierdziła, że najem krótkoterminowy służy osiąganiu szybkich zysków, odpowiada za podwyżkę czynszów na szerokim rynku najmu i uszczupla o setki tysięcy lokali zasób służący zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości mieszkaniowe
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań po III kwartale 2024 roku
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Materiał Promocyjny
Kabina prysznicowa dla małej łazienki
Nieruchomości mieszkaniowe
Portal z cenami mieszkań – jest projekt ustawy
Nieruchomości mieszkaniowe
Atal po konferencji: stan wyczekiwania i polityczna demagogia
Nieruchomości mieszkaniowe
Osiedle Port Praski chce się powiększyć o Doki