W czerwieni do twarzy nie tylko kobietom

O noszeniu ubrań w kolorze karmazynowym powinni pomyśleć także mężczyźni. Przynajmniej ci, którym zależy na powodzeniu u płci przeciwnej

Publikacja: 04.08.2010 17:15

Według naukowców sportowcy w czerwonym znacznie częściej wygrywają W przypadku tej walki było na odw

Według naukowców sportowcy w czerwonym znacznie częściej wygrywają W przypadku tej walki było na odwrót

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Jest symbolem władzy i namiętności. Nieprzypadkowo kobieta, która chce wzbudzić zainteresowanie mężczyzny, wkłada na siebie czerwoną sukienkę. Uwaga panowie, jak wynika z najnowszych badań, ubiór w tym kolorze może przynieść podobny efekt także w waszym przypadku.

Artykuł na ten temat pojawił się w sierpniowym wydaniu „Journal of Experimental Psychology”. Dotyczy eksperymentu, w którym wzięły udział Amerykanki, Niemki i Chinki. Okazało się, że bez względu na narodowość, panie są zgodne w jednej sprawie: mężczyzna ubrany na czerwono jest bardziej atrakcyjny niż wtedy, kiedy ma na sobie ubranie w innym kolorze.

– W społecznej świadomości barwę tę utożsamia się wyłącznie z seksualnością kobiet – komentuje Andrew Elliot z amerykańskiego University of Rochester, autor badań. – Tymczasem nasze ustalenia wskazują, że zależność ta odnosi się również do mężczyzn.

Czerwień może im służyć także w innych dziedzinach życia, np. w sporcie. Dowiodły tego badania, których wyniki ukazały się dwa lata temu na łamach pisma „Psychological Science”. Jak ustalili ich autorzy, sędziowie mają tendencje do faworyzowania zawodników noszących czerwone stroje. A przynajmniej tak było podczas obserwowanych przez nich pojedynków taekwondo. Zawodnicy w czerwieni otrzymywali więcej punktów, niż wtedy, gdy byli ubrani w stroje niebieskie.

Do podobnego wniosku doszli w swoich badaniach antropolodzy, Russell Hill i Robert Barton z angielskiego University of Durham. Prześledzili oni wyniki zawodników rywalizujących w sportach indywidualnych (np. boksie) podczas Letnich Igrzyskach Olimpijskich w 2004 roku. Jednym z nich losowo przydzielono ekwipunek w kolorze niebieskim podczas gdy innym w kolorze czerwonym. W efekcie na 21 rund 16 zakończyło się zwycięstwem „karmazynowych”. Być może nieprzypadkowo w garderobie najlepszego golfisty świata, Tigera Woodsa wisi sporo czerwonych ubrań.

Jak wytłumaczyć to zjawisko? Naukowcy podejrzewają, że nasz sposób postrzegania tego koloru ma swoje podstawy ewolucyjne. „Złość i gniew wiążą się z czerwienieniem się skóry, co wynika ze zwiększenia się przepływu krwi. Z kolei strach kojarzy się z bladością, krew bowiem odpływa” — w majowym wydaniu „Nature” sprzed pięciu lat przekonywali badacze. Nie mówiąc o tym, że w świecie zwierząt czerwień koreluje z dominacją osobników płci męskiej i wysokim poziomem testosteronu. Stąd, być może zawodnicy rywalizujący ze sportowcami ubranymi w stroje tej barwy podświadomie czują się niekomfortowo.

[i]— Live Science [/i]

Nauka
Czy naukowcy potrafią przepowiedzieć przyszłość? Jak przewidzieć kolejną pandemię
Nauka
Zaskakujący eksperyment z dzikimi rybami. „Tak, jakby one nas studiowały, a nie odwrotnie”
Nauka
Wilki same się udomowiły? Ciekawy wynik matematycznej symulacji
Nauka
Zaskakujące odkrycie dotyczące jądra Ziemi. Co dzieje się w środku planety?
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń