Rzeczpospolita: Co to jest TAVI i jakie były początki tej metody?
Prof. Dariusz Dudek: Pierwszy taki zabieg na świecie wykonali kardiolodzy interwencyjni we Francji. Od tego momentu, czyli od roku 2002, wykonano na świecie ponad 200 tys. zabiegów, w Polsce do tej pory jedynie 1800. Pierwszy zabieg w Polsce wykonywaliśmy 25 listopada 2008 r. w Instytucie Kardiologii UJ Collegium Medicum. To pokazuje, w jakim miejscu jesteśmy. Średni wiek operowanych pacjentów wynosi u nas około 80 lat. TAVI to zabieg wszczepienia za pomocą cewnika protezy aortalnej w miejsce chorej, zwężonej zastawki, bez otwierania klatki piersiowej. Pacjent przychodzi na oddział dzień wcześniej. Zabieg wykonywany jest najczęściej w znieczuleniu ogólnym i trwa ok. 2,5 godziny. Coraz częściej wykonujemy znieczulenie miejscowe. Nakłuwamy tętnicę udową w pachwinie i do zastawki aortalnej pacjenta, położonej w miejscu złączenia lewej komory serca i aorty (głównej tętnicy w naszym ciele), wprowadza się za pomocą specjalnego cewnika nową zastawkę. Jest ona wykonana z osierdzia wołowego lub świńskiego i zamontowana wewnątrz stentu – walca zbudowanego z metalowej siatki. Po ściągnięciu ze stentu osłonki lub rozprężeniu za pomocą balonu nowa zastawka natychmiast podejmuje pracę. Możliwe jest też wprowadzenie zastawki przez inne miejsca dostępu.