Francuski naukowiec cofnięty z USA, bo w jego telefonie znaleziono krytykę Trumpa i Muska

Francuskiemu naukowcowi odmówiono wjazdu do USA po tym, jak funkcjonariusze imigracyjni na lotnisku znaleźli w jego telefonie prywatne konwersacje, w których krytykował politykę Donalda Trumpa i Elona Muska. W tej sprawie oświadczenie wydał francuski minister nauki.

Publikacja: 20.03.2025 10:18

Lotnisko w Houston

Lotnisko w Houston

Foto: Adobe Stock

„Z niepokojem dowiedziałem się, że badaczowi pracującemu dla Francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych, który podróżował na konferencję w pobliżu Houston, odmówiono wjazdu do Stanów Zjednoczonych” - napisał Philippe Baptiste, francuski minister szkolnictwa wyższego i badań naukowych. Jego oświadczenie cytuje Agence France-Presse (AFP). „Środek ten środek został podjęty przez amerykańskie władze, ponieważ telefon badacza zawierał rozmowy z kolegami i przyjaciółmi, w których wyraził on osobistą opinię na temat polityki badawczej administracji Trumpa” - stwierdził Baptiste.

Inne źródło AFP podało, że władze USA oskarżyły francuskiego badacza o „nienawistne i spiskowe wiadomości”. 

Czytaj więcej

Donald Trump podcina skrzydła nauce. Katastrofalne skutki cięcia dotacji

„Wartości, których będziemy dumnie bronić”

„Wolność opinii, wolne badania i wolność akademicka to wartości, których będziemy nadal dumnie bronić. Będę bronił prawa wszystkich francuskich badaczy do bycia im wiernymi, przy jednoczesnym poszanowaniu prawa” – dodał minister. 

Źródło dyplomatyczne poinformowało francuską agencję prasową, że incydent wydarzył się 9 marca.

Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA nie odpowiedział na prośbę AFP o komentarz.

Philippe Baptiste: Nic z tego nie ma sensu

Również francuski minister badań naukowych Philippe Baptiste otwarcie skrytykował administrację Trumpa i Elona Muska za drastyczne cięcia budżetów na badania naukowe. Tego samego dnia, kiedy badaczowi odmówiono wjazdu do USA, Baptiste opublikował list wzywający amerykańskich badaczy do przeniesienia się do Francji. „Wielu znanych badaczy już kwestionuje swoją przyszłość w Stanach Zjednoczonych” - napisał. „Naturalnie chcielibyśmy powitać pewną liczbę z nich” - dodał. 

Baptiste udostępnił na kanale X nagranie wideo z występu telewizyjnego, w którym potępił sposób, w jaki badania nad zdrowiem, klimatem, energią i sztuczną inteligencją „podlegają ograniczeniom w Stanach Zjednoczonych”. 

Czytaj więcej

"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią

W tym samym wywiadzie Baptiste powiedział, że „słyszał, jak Elon Musk mówił, że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna powinna zostać zamknięta do 2027 roku. O kim mówimy? O szefie SpaceX? O szefie amerykańskiej administracji publicznej? Nic z tego nie ma sensu” - stwierdził minister. 

„Z niepokojem dowiedziałem się, że badaczowi pracującemu dla Francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych, który podróżował na konferencję w pobliżu Houston, odmówiono wjazdu do Stanów Zjednoczonych” - napisał Philippe Baptiste, francuski minister szkolnictwa wyższego i badań naukowych. Jego oświadczenie cytuje Agence France-Presse (AFP). „Środek ten środek został podjęty przez amerykańskie władze, ponieważ telefon badacza zawierał rozmowy z kolegami i przyjaciółmi, w których wyraził on osobistą opinię na temat polityki badawczej administracji Trumpa” - stwierdził Baptiste.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki
Nauka
„Wpływ psów na środowisko jest bardziej zdradliwy niż się uważa”. Nowe wyniki badań
Nauka
Zanika umiejętność pisania. Logika i gramatyka zaczynają przerastać młode pokolenie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Nauka
Kwietniowa pełnia już wkrótce. Kiedy Różowy Księżyc rozświetli niebo?