Prestiżowy Johns Hopkins University z siedzibą w Baltimore w stanie Maryland zwalnia dwa tysiące pracowników na całym świecie, bo stracił federalne dotacje o łącznej wartości 800 mln dol. Pieniądze pochodziły z puli U.S. Agency for International Development (USAID) zamkniętej przez administrację Trumpa. To połowa rządowych funduszy, jakie otrzymuje ten uniwersytet. Wśród programów, które ucierpią, są m.in. walka z HIV w Indiach oraz diagnostyka i leczenie gruźlicy (według Światowej Organizacji Zdrowia na tę chorobę zmarło na świecie w 2023 r. 1,25 mln ludzi).
Czytaj więcej
Stany Zjednoczone uniknęły zamknięcia rządu (government shutdown) po tym, jak Senat przyjął republikańską ustawę mającą na celu utrzymanie finansowania rządu przez następne sześć miesięcy. Za prowizorium budżetowym zagłosowało dwóch senatorów opozycji.
Działający od 1876 r. Johns Hopkins University to wiodąca placówka naukowa, która tylko w 2023 r. wydała ponad 3 mld dol. na badania naukowe i działalność związaną m.in. z poprawą stanu zdrowia publicznego na świecie. Jej naukowcy wynaleźli np. sposób na reanimację człowieka, u którego zatrzymała się akcja serca, są odkrywcami leków oraz innych procedur medycznych ratujących życie.
Instytucja ta została zmuszona do cięcia etatów na wydziale medycznym i zdrowia publicznego oraz w powiązanej z uczelnią organizacji non-profit Jhpiego, ratującej życie i niosącej opiekę zdrowotną w wielu krajach świata. „To niezwykle trudny dzień dla całej naszej społeczności. Jesteśmy dumni z pracy, jaką wykonujemy w zakresie opieki dla matek i dzieci, zwalczania chorób, dostarczania wody pitnej i ratowania życia na całym świecie” – podała uczelnia w oświadczeniu.
Decyzjami Białego Domu dotkniętych jest dziesiątki czołowych uniwersytetów
Cięcia te będą miały wpływ nie tylko na programy akademickie, z których korzysta 30 tysięcy studentów, badania naukowe oraz zdrowotne programy na świecie, ale również na lokalną gospodarkę. Johns Hopkins University jest jednym z największych pracodawców w rejonie Baltimore – w ubiegłym roku fiskalnym zatrudniał ponad 55 tysięcy osób w Maryland oraz kolejne 35 tysięcy w innych regionach kraju i świata. W ostatnich latach uczelnia wydała ponad 1,4 mld dol. na produkty i usługi dostarczane przez lokalne firmy. – Studenci, kadra akademicka, naukowcy w Johns Hopkins natychmiast odczują na własnej skórze skutki tych cięć, ale będą one miały negatywny oddźwięk także poza naszym kampusem – podał w oświadczeniu rzecznik prasowy gubernatora Maryland Wesa Moore’a.