Magia do odczarowania

Mamadou Niang, zwany Babou, najwyższy przywódca czarowników afrykańskich, zorganizował w stolicy Mali Bamako konferencję naukową poświęconą demistyfikacji czarownictwa

Publikacja: 25.04.2010 01:01

Magia w Afryce jet ciągle żywa

Magia w Afryce jet ciągle żywa

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Miejsce nie jest wybrane przypadkowo. Zdaniem profesora Babou państwem, w którym najintensywniej na Czarnym Lądzie uprawia się magię, jest Benin. Tuż za nim plasują się Kamerun i Wybrzeże Kości Słoniowej. Ale w Mali, w regionie Gao, spotykają się czarownicy nie tylko z Afryki, ale z całego świata w celu wymiany doświadczeń.

– Od 1300 roku p.n.e. Malijczycy są posiadaczami sekretów czarnej magii. To właśnie Malijczycy z plemienia Sonrhai otaczali niegdyś egipskich faraonów – twierdzi profesor Babou.

Celem konferencji jest ukazanie wpływu magii na afrykańskie społeczeństwa. Zwracając się do dziennikarzy prof. Babou podkreślił, że mieszkańcy Afryki są w większości ściśle związani ze światem wiedzy tajemnej. – To wielkie wyzwanie zobowiązuje mnie, abym zwrócił się do was, dziennikarzy, z prośbą o pomoc. Edukacja i związana z nią demistyfikacja magii stanowi integralną część waszej zawodowej działalności – powiedział.

Babou określił nauki tajemne jako sztukę wytwarzania w naturze rzeczy i zjawisk wymykających się ludzkiej wiedzy, co odbywa się z pomocą demonów lub poprzez złamanie niektórych zakazów religii.

Żeby nie było wątpliwości i aby nie doszło do pomylenia pojęć, profesor wyjaśnił uczestnikom konferencji, że na naszej planecie istnieją cztery rodzaje magii: biała, czarna, czerwona i nowoczesna. Biała jest sztuką kuglarską, w jej ramach prof. Babou zademonstrował rozmnażanie banknotów. – Osoba, która to robi, nie posiada żadnego sekretu, jest po prostu szybka i zręczna, to prestidigitator, iluzjonista – wyjaśniał.

Czarna magia polega na przywoływaniu demonów. W tej kategorii mamy często do czynienia ze strasznymi i zakazanymi ofiarami.

Magia czerwona polega na znajomości sekretów roślin i zwierząt, umiejętność ta wykorzystywana jest do sporządzania lekarstw. – Za pomocą tej wiedzy nasi przodkowie potrafili sprawiać, że złamane kości zrastały się w ciągu tygodnia – przypomniał prof. Babou.

Czwarta kategoria – magia nowoczesna – ma charakter naukowy, należą tu takie zjawiska jak choćby telepatia czy teleportacja.

Mamadou Niang urodził się w 1963 roku. Do szkoły podstawowej i średniej chodził w Thies w Senegalu, potem rozpoczął w Dakarze studia wyższe w Ecole de Medecine, ale ich nie ukończył. W 1979 roku został przyjęty do organizacji promującej walory rzeki Senegal, ale nie zagrzał tam długo miejsca. Wstąpił do Instytutu 77 Sekretów Czarnej Magii w Bombaju w Indiach. Spędził w nim 14 lat. Tam został profesorem. Ukończył go zresztą z oceną „bardzo dobrą” (druga lokata wśród 1632 absolwentów). Od 2009 roku jest założycielem i prezesem Africa Magie Moderne.

Mamadou Niang był wielokrotnie proszony przez władze państw afrykańskich o demaskowanie oszustów, zwłaszcza „rozmnażających banknoty”. Zasłynął jako ten, który w urzędach celnych uratował wiele potencjalnych ofiar oszustów.

Miejsce nie jest wybrane przypadkowo. Zdaniem profesora Babou państwem, w którym najintensywniej na Czarnym Lądzie uprawia się magię, jest Benin. Tuż za nim plasują się Kamerun i Wybrzeże Kości Słoniowej. Ale w Mali, w regionie Gao, spotykają się czarownicy nie tylko z Afryki, ale z całego świata w celu wymiany doświadczeń.

– Od 1300 roku p.n.e. Malijczycy są posiadaczami sekretów czarnej magii. To właśnie Malijczycy z plemienia Sonrhai otaczali niegdyś egipskich faraonów – twierdzi profesor Babou.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Nauka
Kiedy gospodarki są w szoku? Co i jak kształtuje cykle koniunkturalne
Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku