Sposób na matematykę? Stymulowanie pracy mózgu

Pobudzanie pracy mózgu może zwiększać zdolności w dziedzinie nauk ścisłych

Publikacja: 04.11.2010 23:24

Sposób na matematykę? Stymulowanie pracy mózgu

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Naukowcy znaleźli sposób na oswojenie królowej nauk. Pomocą w tym ma służyć przezczaszkowa stymulacja prądem stałym (TDCS). Tak brzmi nazwa nieinwazyjnej metody polegającej na pobudzaniu bądź tłumieniu aktywności neuronów z użyciem niskiego napięcia elektrycznego. Zyskała ona rozgłos jako nowatorski sposób na rehabilitację osób z zaburzeniami neurologicznymi, np. spowodowanymi udarem.

Najnowsze wyniki badań opublikowane w „Current Biology” wskazują, że TDCS może również poprawiać umiejętności matematyczne. Co ważne, nie wpływając jednocześnie na inne funkcje poznawcze człowieka. – Nie mam zamiaru nikogo namawiać, by poddawał się rażeniu prądem – mówi Roi Cohen Kadosh z Uniwersytetu w Oksfordzie. – Ale przyznam, że jesteśmy wyjątkowo podekscytowani potencjalnymi możliwościami naszej pracy.

Dzięki zastosowaniu innej metody stymulacji mózgu jego zespołowi udało się już wywołać czasową dyskalkulię (zaburzenie zdolności matematycznych). Kolejnym krokiem było uzyskanie odwrotnego efektu. W tym celu osobom biorącym udział w eksperymencie pobudzano pracę płata ciemieniowego. Jest to obszar mózgu kluczowy dla tzw. rozumowania numerycznego. Uczestnicy badania cechowali się przeciętnymi zdolnościami matematycznymi. Ich zadaniem było nauczyć się serii liczb, a następnie wykonać ćwiczenia z ich zastosowaniem.

[wyimek]6 miesięcy utrzymywał się pozytywny efekt pobudzania pracy neuronów[/wyimek]

Wynik? Stymulacja pracy mózgu zwiększała biegłość w tym zakresie. Efekt utrzymywał się przez pół roku.

Upewniło to naukowców w przekonaniu, że TDCS może znaleźć zastosowanie u zdrowych osób. Teraz zamierzają oni przetestować tę technikę z udziałem ludzi z zaburzeniami zdolności matematycznych. Objawia się to m.in. problemami z liczeniem wydawanej reszty czy ze zrozumieniem treści etykietek na produktach spożywczych. Szacuje się, że dotykają one kilku procent społeczeństwa.

Naukowcy znaleźli sposób na oswojenie królowej nauk. Pomocą w tym ma służyć przezczaszkowa stymulacja prądem stałym (TDCS). Tak brzmi nazwa nieinwazyjnej metody polegającej na pobudzaniu bądź tłumieniu aktywności neuronów z użyciem niskiego napięcia elektrycznego. Zyskała ona rozgłos jako nowatorski sposób na rehabilitację osób z zaburzeniami neurologicznymi, np. spowodowanymi udarem.

Najnowsze wyniki badań opublikowane w „Current Biology” wskazują, że TDCS może również poprawiać umiejętności matematyczne. Co ważne, nie wpływając jednocześnie na inne funkcje poznawcze człowieka. – Nie mam zamiaru nikogo namawiać, by poddawał się rażeniu prądem – mówi Roi Cohen Kadosh z Uniwersytetu w Oksfordzie. – Ale przyznam, że jesteśmy wyjątkowo podekscytowani potencjalnymi możliwościami naszej pracy.

Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku
Nauka
Nowy gatunek ptasznika australijskiego. Naukowcy radzą: nie dotykać
Nauka
Badacze odbyli „podróż” do wnętrza Ziemi. Natknęli się na coś nieznanego
Nauka
Tajemniczy wulkan, który ochłodził klimat Ziemi. Naukowcy wreszcie go zlokalizowali