Dwuletnia Ola trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka z powodu wady serca. Miała przejść operację, ale zabieg odwołano. Powód? Dziewczynka zachorowała na różyczkę i nie mogła być operowana. Podobnie jak kilkoro dzieci z jej otoczenia. – Po rozmowie z rodzicami Oli okazało się, że ich córka nie przeszła żadnych szczepień obowiązkowych, w tym przeciw różyczce – opowiada prof. Ewa Bernatowska, kierownik Oddziału Immunologii centrum. Co roku ma ona kilku małych pacjentów z podejrzeniem tej choroby, którym rodzice świadomie nie podali wcześniej skojarzonej szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce.
[srodtytul]Gwiazda skazana[/srodtytul]
Takich przypadków jest więcej. Jak wynika z danych Wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych, co roku w Polsce obowiązkowych szczepień nie przechodzi około tysiąca dzieci. – W skali kraju liczba ta wydaje się znikoma – komentuje dr Paweł Grzesiowski, przewodniczący Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa. Ale w ciągu dziesięciu lat może się skumulować, w efekcie dojdzie do epidemii chorób, które dzięki szczepieniom udało się wyplenić.
Ich ogniskami mogą być środowiska, w których dzieci z zasady nie są objęte taką profilaktyką. Wynika to z postawy rodziców przekonanych o szkodliwym wpływie szczepień na zdrowie. Podobnego zdania byli opiekunowie Oli, ludzie z wyższym wykształceniem. Najwięcej obaw dotyczących bezpieczeństwa szczepionek mają osoby lepiej wykształcone, mieszkańcy miast i starsi rodzice małych dzieci – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (NIZP – PZH). Hołdując “ekologicznemu” stylowi życia, wspierają tzw. ruchy antyszczepionkowe.
– Ich działalność się nasila – narzeka dr Grzesiowski. Ku przerażeniu specjalistów przeciwników szczepień można znaleźć wśród lekarzy. W Internecie krążą listy z nazwiskami tych, którzy wystawiają fałszywe zaświadczenia, że dziecko dostało profilaktyczny zastrzyk. Jeśli nie przejdzie szczepień obowiązkowych, sanepid ma prawo zapytać rodziców dlaczego. Ale nie ma środków przymusu dla tych, którzy pociech nie szczepią.