Konkurs Chopinowski: Niespodziewany przyjazd Marthy Argerich

82-letnia Martha Argerich pojawiła się bez zapowiedzi na koncercie inauguracyjnym Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych i zagrała tak, że entuzjazm słuchaczy niemal rozsadził salę Filharmonii Narodowej.

Publikacja: 06.10.2023 19:21

Martha Argerich i Bruce Liu podczas próby koncertu inauguracyjnego

Martha Argerich i Bruce Liu podczas próby koncertu inauguracyjnego

Foto: Materiały Prasowe

Martha Argerich, najwspanialsza od ponad pół wieku pianistka świata, jest nieprzewidywalna. Często odwołuje ogłoszone publicznie koncerty. W ostatnich latach robi to coraz częściej nie tylko z racji wieku. Jest znana z tego, że aby wyjść na estradę, musi przełamać swój wewnętrzny opór.

Lubi grać tam, gdzie dobrze się czuje. Warszawa jest takim miastem, a jednak i u nas jej koncerty nie dochodziły do skutku. Organizatorzy obecnego Konkursu Chopinowskiego postanowili niczego nie zapowiadać, bo wiedzą, że nawet jeśli Martha Argerich dotrze na czas, nie oznacza to jeszcze, że w ostatniej chwili nie zmieni zdania.

Standing ovation w Filharmonii Narodowej

Martha Argerich przyjechała dwa dni przed inauguracją Konkursu Chopinowskiego, odbyła próbę z naszą {oh!} Orkiestrą prowadzoną gościnnie przez Václava Luksa i była zadowolona. I pojawiła się w Filharmonii Narodowej, której sala była wypełniona do ostatniego miejsca, mimo że wiadomość o jej występie rozeszła się po mieście dopiero dzień wcześniej.

Czytaj więcej

Rusza drugi Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych

Jako że była to inauguracja Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych, Martha Argerich też poprosiła o fortepian Erarda z połowy XIX wieku. Ale nie było oczywistego Chopina, lecz I Koncert fortepianowy Beethovena. Gra ten utwór często, polska publiczność też nieraz słyszała go w jej wykonaniu, ale każda kolejna interpretacja jest na swój sposób zaskakująca,

To było wykonanie przepełnione młodzieńczą energią. Martha Argerich gra niesłychanie pewnie, a jednocześnie delikatnie, a każdy pojedynczy dźwięk ma znaczenie. Gdy po subtelnym Largo nastąpiło wykonane w szalonym tempie finałowe Rondo, Martha Argerich doprawiła je uśmiechem. To była niemal swingująca zabawa wielkiej pianistki.

Po wybrzmieniu ostatniej nuty Martha Argerich z reguły chce jak najszybciej zniknąć, ale polska publiczność, dla której tzw. standing ovation stała się właściwie codziennym zwyczajem, oczywiście zerwała się z miejsc. Tym razem jednak całkowicie zasłużenie, także i z powodu znakomitego partnerstwa {oh!} Orkiestry i Václava Luksa.

Tomasz Ritter i Bruce Liu na inaugurację 

Cały zresztą wieczór inauguracyjny był bardzo udany. Zwycięzca poprzedniej edycji tego konkursu, Tomasz Ritter pokazał, że jest artystą z charakterem i wrażliwością. Na znacznie cichszym fortepianie Grafa (a właściwie jego współczesnej kopii) zagrał błyskotliwie III Koncert Beethovena W dużej filharmonicznej sali ten delikatny instrument był bardzo dobrze słyszalny, a Tomasz Ritter cyzelował każdy dźwięk.

Czytaj więcej

Zwycięzca sprzed roku znowu zwycięża

Był też Bruce Liu. Zwycięzca ostatniego „dużego” Konkursu Chopinowskiego cieszy się w Polsce popularnością chyba nie mniejszą niż Martha Argerich. Tym razem przypadło mu w udziale niezbyt wdzięczne zadanie – solowa partia w Fantazji na fortepian, chór i orkiestrę Beethovena. Jest ona dowodem, że nawet geniusze nie zawsze tworzą arcydzieła, ale Bruce Liu postarał się, by to dzieło Beethovena nabrało blasku. Gorzej wypadł bardzo dobry skądinąd Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej (zwłaszcza jego soprany). Niezawodna natomiast przez cały wieczór była {oh!} Orkiestra.

Program uzupełniła kompozycja „Bridging Realms” na fortepian historyczny solo napisana przez Japończyka Dai Fujikurę specjalnie na warszawski konkurs. Zagrał ją Naruhiko Kawaguchi. To utwór z kategorii ciekawostek muzycznych, ale Dai Kujikura w ciekawy sposób połączył brzmienie historycznego fortepianu z odniesieniami do tradycyjnej muzyki Dalekiego Wschodu i instrumentu zwanego gamelanem.

Jeśli atmosfera inauguracji udzieli się też rozpoczętym w piątek przesłuchaniom Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych, do 15 października  możemy liczyć na wiele muzycznych atrakcji.

Martha Argerich, najwspanialsza od ponad pół wieku pianistka świata, jest nieprzewidywalna. Często odwołuje ogłoszone publicznie koncerty. W ostatnich latach robi to coraz częściej nie tylko z racji wieku. Jest znana z tego, że aby wyjść na estradę, musi przełamać swój wewnętrzny opór.

Lubi grać tam, gdzie dobrze się czuje. Warszawa jest takim miastem, a jednak i u nas jej koncerty nie dochodziły do skutku. Organizatorzy obecnego Konkursu Chopinowskiego postanowili niczego nie zapowiadać, bo wiedzą, że nawet jeśli Martha Argerich dotrze na czas, nie oznacza to jeszcze, że w ostatniej chwili nie zmieni zdania.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Muzyka klasyczna
Wystawa Bartka Barczyka na 10-lecie nowej siedziby Filharmonii w Szczecinie
Muzyka klasyczna
Festiwal Chopin i jego Europa. Kate Liu i Eric Lu grają na cztery ręce
Muzyka klasyczna
Festiwal w Salzburgu: mniej gwiazd, więcej polityki
Muzyka klasyczna
Festiwal Chopin i jego Europa. Bitwa o bilety na Bruce’a Liu
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Muzyka klasyczna
Sławny dyrygent oskarżony o sprzyjanie reżimowi w Wenezueli
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki