Akcje Twittera traciły w piątek, w handlu posesyjnym, nawet 3,8 proc. i znalazły się najniżej od blisko miesiąca (w trakcie sesji straciły 1,6 proc.). Ta wyprzedaż była skutkiem ubocznym permanentnego zawieszenia przez Twittera konta prezydenta USA Donalda Trumpa. Konto to miało blisko 90 mln obserwatorów i należało do najpopularniejszych. Prawicowi amerykańscy dziennikarze, politycy i celebryci zauważyli, że od piątku doszło do dużego spadku liczby osób obserwujących ich konta. Część z nich mogła przenieść się z Twittera na inne platformy, część mogła zostać nagle usunięta. „Twitter usunął 15 tys. obserwatorów mojego konta w ciągu kilku godzin" – napisał aktor James Woods.