Jeden ubek, drugi wydawca

Bracia Goldberg, o których pisze w swej książce Wojtek Biedroń, istnieli naprawdę, aczkolwiek w historii naszego kraju zapisali się pod różnymi nazwiskami.

Aktualizacja: 19.09.2015 09:09 Publikacja: 19.09.2015 08:45

Wojtek Biedroń, "Niesamowici bracia Goldberg", WAB, Warszawa 2015

Wojtek Biedroń, "Niesamowici bracia Goldberg", WAB, Warszawa 2015

Foto: materiały prasowe

To doskonały pomysł, choć bynajmniej nie pionierski, na Zachodzie bowiem praktykowany jest od dawna. Bierzemy postać (w tym wypadku nawet dwie), znaną, często opisywaną, posiadającą dokumentację bogatą acz niepełną i wypełniamy owe brakujące elementy zgodnie z autorską tezą,inwencją lub potrzebą.

Bracia Goldberg istnieli jak najbardziej i okazali się rozmaicie zasłużeni, jeśli można posłużyć się takim określeniem. Beniamin Goldberg bowiem został zapamiętany jako Jerzy Borejsza, pomysłodawca i założyciel wydawnictwa Czytelnik, bez którego polski czytelnik naprawdę mógłby długo czekać na kontakt z zachodnią literaturą.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Literatura
Tajemnica zamachu na prezydenta we Lwowie. Nagroda dla Grzegorza Gaudena
Literatura
Jak Einstein bronił Skłodowską-Curie przed „gadami" i „bredniami"
Literatura
Kto według Sally Rooney należy do pokolenia bez wyjścia?
Literatura
Podcast „Rzecz o książkach”: Agnieszka Osiecka bez tajemnic
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Literatura
Nie żyje Marcin Wicha. Laureat Nagrody Literackiej „Nike” miał 53 lata