Sondaż think tanku European Council on Foreign Relations (ECFR) przynosi niepokojące dla przyszłości Wspólnoty wyniki. Oto już bezwzględna większość mieszkańców najważniejszych państw członkowskich uważa, że Unia „nie działa". To ocena 62 proc. Francuzów, 57 proc. Włochów, 55 proc. Niemców, 52 proc. Hiszpanów, choć tylko 33 proc. Polaków.
Szczególnie groźne dane pochodzą zza Odry. Tu w ciągu roku udział osób zawiedzionych sprawnością Unii skoczył aż o 11 pkt proc. A u progu rozpoczęcia wypłat z Funduszu Odbudowy tylko 14 proc. Niemców oczekuje wsparcia unijnej centrali i innych krajów UE w odbudowie gospodarki. 59 proc. uważa, że Republika Federalna musi liczyć tylko na siebie.
Na pytanie, w jakiej dziedzinie Unia w minionym roku zawiodła najbardziej, respondenci z 12 badanych krajów wskazują w pierwszym rzędzie na nieumiejętność zapobieżenia głębokiej zapaści gospodarczej i szybkiemu wzrostowi bezrobocia. To wybór 38 proc. pytanych. Zaraz potem (31 proc.) pojawia się niezadowolenie spowodowane niemocą Brukseli zaszczepienia większości dorosłych mieszkańców UE w pierwszych miesiącach tego roku.
Wspólnota już wcześniej zaliczyła sporo krytyki w związku kryzysem finansowym 2008 r., falą migracji w 2015 r. i brexitem. Autorzy raportu twierdzą, że być może stoi teraz przed ostatnią szansą udowodnienia swojej przydatności. Na szczęście tylko 12 proc. pytanych uważa, że to już moment na rozwiązanie Unii.