Często opowiada pan o tym, jak w ciągu kilkunastu ostatnich lat zmienił się obraz przedziału w pociągu.
Bo świetnie obrazuje on zmianę charakteru stosunków społecznych. Przedział kolejowy był kiedyś przestrzenią wspólną, gdzie podróżując przez kilka godzin w bliskiej odległości od siebie, ludzie nawiązywali relacje. Dziś w przedziale każdy siedzi z nosem w telefonie, małym komputerze, który zaspokaja także jego potrzebę kontaktów społecznych. Na przykładzie wspólnej przestrzeni przedziału kolejowego widzimy, jak kolejne pokolenie zaakceptowało ten typ przeżywania i rywalizacyjny model funkcjonowania, w którym w mediach społecznościowych rywalizujemy na liczbę polubień i pokazujemy własne osiągnięcia.