Andrusiewicz: Realna skala zakażeń? Cztery miliony

Przygotowywane jest plan dotyczący odbudowy zdrowia Polaków. Żeby zaczęli się diagnozować i chodzić do lekarza - mówił w Radiu Plus rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Aktualizacja: 30.11.2020 11:31 Publikacja: 30.11.2020 11:04

Andrusiewicz: Realna skala zakażeń? Cztery miliony

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

amk

Rzecznik resortu zdrowia pytany był m.in. o realną skale zakażeń koronawirusem w Polsce. Oficjalnie, po przebadaniu ponad 6 mln 200 tys. próbek, potwierdzono prawie milion zakażeń.

Zdaniem rzecznika zakażonych może być około 4 mln osób. Przekonywał jednak, że najważniejsze jest izolowanie i testowanie osób z objawami.

Czytaj także:

Niespełna 6 tysięcy zakażeń. Nie żyje 121 osób

Andrusiewicz zapewniał, że trwają obecnie prace nad otwarciem placówek służby zdrowia, głównie szpitali, na pacjentów z innymi schorzeniami niż Covid-19.

- Przygotowywane jest plan dotyczący odbudowy zdrowia Polaków. Żeby zaczęli się diagnozować i chodzić do lekarza - mówił.

Plan ma być ogłoszony w grudniu, a jeśli tendencja spadkowa się utrzyma, od stycznia rząd chce ruszyć  "z programem odbudowy zdrowia Polaków".

Pytany o szczepionkę na koronawirusa rzecznik powiedział, że jej dystrybucja i sam proces szczepień będzie uzależniony od dostaw. Pierwsze szczepionki mają się pojawić w Polsce około połowy stycznia, i wtedy powinny ruszyć szczepienia.

- W pierwszym etapie będziemy mieli w graniach 2 milionów szczepionek. Myślę, że ten proces szczepień będzie przebiegał dużo szybciej niż jakikolwiek proces szczepień, który znamy w Polsce. Szybciej niż ktokolwiek jest w stanie przewidzieć - mówił Andrusiewicz.

Leki i terapie
Pfizer rezygnuje z leku na odchudzanie. Miał poważne skutki uboczne
Leki i terapie
Konsekwencje braku leków mogą być gorsze niż inwazja rosyjska
Leki i terapie
Produkcja leków krytycznych w Europie jest nierentowna. „W Chinach była dotowana”
Leki i terapie
Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Leki i terapie
Unia zbroi się w leki krytyczne. "Dostęp do leków warunkuje poczucie bezpieczeństwa"