11 dni festiwalu wypełnią różnorodne wydarzenia, które przerzucą most między przeszłością i teraźniejszością, między Warszawą lat 70. i współczesną stolicą, która przechodzi kolejne transformacje.
Na konferencji prasowej, zapowiadającej festiwal, Jan Ołdakowski dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego przypominał, że jego historia liczy już 19 lat. Pierwszy festiwal Niewinni Czarodzieje odbył się w 2006 roku, a jego patronami byli Tyrmand, Komeda i Polański, bo opowiadał o kulturalnej odwilży po politycznym przełomie Października 1956 roku. Wraz z kolejnymi edycjami, festiwal stał się corocznym, jesiennym warszawskim rytuałem.
Tegoroczny festiwal Niewinni Czarodzieje odbywa się pół wieku po powstaniu serialu „Czterdziestolatek” w reżyserii Jerzego Gruzy, którego głównym bohaterem był inżynier Stefan Karwowski (grany przez Andrzeja Kopiczyńskiego) , budowniczy m.in. Dworca Centralnego w Warszawie, dlatego konferencja prasowa 19 festiwalu odbyła się w tym właśnie miejscu.
Czytaj więcej
Dziś w warszawskiej Zachęcie Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a zarazem komisarz Pawilonu Polskiego w Wenecji, wręczyła nominacje zespołowi, który zwyciężył w konkursie na projekt przyszłorocznej wystawy.
Profesor Dariusz Gawin, szef Instytutu Stefana Starzyńskiego oraz wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, zapowiadał, że będzie to nie tylko podróż sentymentalna, bo choć czasy się zmieniają, to kryzys wieku średniego dotyka każdego. Zwracał także uwagę, że w serialu pojawiało się około 150 osób, co tworzyło nieprawdopodobnie bogatą galerię obyczajową i ludzkich sytuacji, pozwalającą zrozumieć tamtą rzeczywistość, ale również nasze życie, bo jesteśmy wystawieni na podobne kryzysy i pokusy. I podkreślał, że serial „Czterdziestolatek” jest absolutną perła polskiej kultury drugiej połowy XX wieku.