„Przeżywamy wojnę na Ukrainie, a także cierpienia ukraińskiej ludności. Wyrażamy podziw dla heroizmu Ukraińców walczących w obronie swojej Ojczyzny. W związku z tym odwołujemy premierę »Borysa Godunowa« 8 kwietnia, a także wszystkie pozostałe spektakle kwietniowe” – stwierdził w wydanym wczoraj oświadczeniu dyrektor Opery Narodowej, Waldemar Dąbrowski.
„Borys Godunow” Modesta Musorgskiego to historia cara, który władzę zdobył w wyniku zbrodni i intryg. Ta opera jest kwintesencją sztuki rosyjskiej, głęboko osadzonej w historii i w tradycji muzycznej swojego kraju. W Warszawie w roli głównej miał wystąpić wybitny, ale o kontrowersyjnych poglądach artysta rosyjski Jewgienij Nikitin.
Z programu Festiwalu Beethovenowskiego wypadła Symfonia „Babi Jar” Dymitra Szostakowicza. Utwór nabrał nowego znaczenia w świetle ostatnich wydarzeń.
Dzień wcześniej Opera Nova w Bydgoszczy poinformowała z kolei, że odstępuje od wystawienia zaplanowanego na początek jesiennego sezonu innego wielkiego dzieła rosyjskiego – „Eugeniusza Oniegina” Piotra Czajkowskiego.
Korekty koncertowe
Zmianom ulegają programy wielu instytucji. W Filharmonii Szczecińskiej zrezygnowano w marcu z Czajkowskiego lub Rachmaninowa, zastąpili ich Dvořák, Beethoven czy Schumann. Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu dodało natomiast w najbliższy piątek koncert, podczas którego Olga Pasiecznik zaśpiewa pieśni ukraińskie. Przy fortepianie towarzyszyć jej będzie siostra Natalia Pasiecznik.