Piątkowy koncert na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina przyciągnął przede wszystkim miłośników muzyki współczesnej, jazzfani byli w mniejszości. Jerzy Kornowicz zrobił ukłon w stronę Jazz Jamboree pisząc partie na jazzowy big-band, a wykonawcom znanym z festiwalu Warszawska Jesień pozostawił dużo swobody.
Do premierowego wykonania „Great Spinning" zaprosił najważniejszych współczesnych twórców i wykonawców zarazem: duet Electro Voce: Agata Zubel - głos, Cezary Duchnowski - elektronika, wiolonczelistę Andrzeja Bauera, specjalistę od mediów elektronicznych Krzysztofa Knittla i trębacza Ryszarda Lateckiego grającego także na instrumentach perkusyjnych.
„Great Spinning", powstały w ramach programu „Zamówienia Kompozytorskie" Instytutu Muzyki i Tańca, to także utwór na dwa pulpity dyrygenckie, przy których stanęli: kompozytor oraz szef big-bandu Szkoły Muzycznej II Stopnia na Bednarskiej Ryszard Borowski. Jerzy Kornowicz powierzył mu również partie fletu.
Już podtytuł dzieła: koncert na orkiestrę jazzową i wariantowy kwartet solistów podkreśla eklektyczny charakter utworu i pozostawia wykonawcom nadanie mu ostatecznego kształtu. Wszak improwizacja nie jest przypisana tylko do jazzu i nawet nie została „wymyślona" przez jazzmanów. Towarzyszy muzyce od jej początków.
W kompozycji Jerzego Kornowicza słychać było to, co nas otacza, czym żyjemy na co dzień. Zgiełk miasta, spokój natury, natłok informacji, wymianę myśli, starcie poglądów, łagodność i ekspresję. Pod zmieniające się nastroje każdy mógł dopasować własne myśli. Konkluzją dla muzycznych wrażeń były piłeczki ping pongowe rzucone na scenę przez Ryszarda Lateckiego. Każda odbijała się inaczej, każda zakreśliła w powietrzu swój tor lotu. To metafora muzyki współczesnej i jazzu, które na ten wieczór splotły się w kompozycji „Wielkie wirowanie".