Polskie Towarzystwo Ziemiańskie przypomina, że pomimo upływu ponad ćwierć wieku od przemian ustrojowych w Polsce, do tej pory nie potrafiono rozwiązać kluczowego dla społeczeństwa i kraju problemu, jakim jest ustawowe uregulowanie skutków zagarnięcia przez komunistyczne władze polskim obywatelom ich mienia na mocy dekretów z lat 40. i 50. poprzedniego wieku, powszechnie zwanego reprywatyzacją.
"Przeprowadzona wówczas bez odszkodowania nacjonalizacja była aktem nielegalnym, sprzecznym zarówno z prawem krajowym jak i międzynarodowym. Prawo do posiadania własności prywatnej - podstawowe i niezbywalne prawo ludzkie - nie jest w Polsce przestrzegane. Nie możemy mienić się demokratycznym państwem prawa, pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej jeśli nie spełniamy podstawowych standardów panujących w krajach zachodniej demokracji" - uważają przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego.
Przypominają, że wszelkie podejmowane od 1989 roku próby doprowadzenia do uczciwej restytucji bezprawnie przejętego mienia, bądź uzyskania za nie zadośćuczynienia, zakończyły się fiaskiem. "Brak restytucji mienia przynosi wymierne straty dla kraju i obywateli, zarówno w wymiarze moralnym, jak i praktycznym. Podważa też zaufanie obywateli do państwa".
Ich zdaniem Prezydent RP może i powinien odgrywać "aktywną i kluczową rolę" w ostatecznym rozwiązaniu problemu reprywatyzacji w Polsce. Dlatego też Polskie Towarzystwo Ziemiańskie zwraca się do kandydatów z apelem o jasną deklarację: "Czy uważają problem restytucji mienia w Polsce za ważną i niezbędną do rozwiązania kwestię? Czy zdecydowani są wyjść z inicjatywą legislacyjną w tym zakresie w przypadku objęcia urzędu?".
Deklaracja dotycząca rozwiązania problemu restytucji mienia zagarniętego w okresie PRL byłaby potwierdzeniem wielokrotnie podkreślanej przez Kandydatów zasady kierowania się przede wszystkim dobrem obywateli i państwa - uważają przedstawiciele Towarzystwa.