Kobieta straciła swoje oszczędności, a żadnych pieniędzy od poznanego na randkowym portalu mężczyzny nie dostała. Policja apeluje o ostrożność w kontaktach z osobami poznanymi przez Internet.
Oszukana kobieta w taki właśnie sposób poznała oszusta, który przedstawił się jako weteran amerykańskiej armii. Najpierw kontaktowali się mailowo, potem rozmawiali na czacie, bo "żołnierz" doskonale znał język polski.
Mężczyzna opowiadał wybrance o tym jak w tragicznych okolicznościach stracił najbliższą rodzinę: żonę i dzieci. – Jestem na świecie zupełnie sam – żalił się.
Pochwalił się też, że wkrótce z armii dostanie nagrodę za ofiarną służbę. – To będą dolary i złoto – chwalił się.
Przesłał też jej zdjęcie kruszcu. – Nagrodę dostanę z jednego z krajów afrykańskich. Podzielę się z Tobą, ale Ty musisz pokryć koszty transportu – tłumaczył wybrance.