Rz: Wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA to „wybór dżumy czy cholery", nawiązując do wypowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego?
Witold Waszczykowski, szef MSZ: Na wybór Trumpa patrzymy z nadzieją. Szczególnie, kiedy odłożył retorykę wyborczą prezentowaną w kampanii. Wywiady i telefony prezydenta elekta do Andrzeja Dudy, sekretarza generalnego NATO, prezydenta Petra Poroszenki zrównoważyły rozmowy z Putinem. Wraca główny nurt polityki republikańskiej, który jest sceptyczny wobec resetu i Rosji. Nurt, który dostrzega, że Moskwa jest partnerem w rywalizacji geopolitycznej. Na razie możemy przyznać, że jest to powrót polityki zbieżnej z naszym poczuciem bezpieczeństwa.