Nie naprawią boeinga kapitana Wrony?

Firma rozważa sprzedaż uszkodzonej maszyny

Publikacja: 15.02.2012 20:08

Awaryjne lądowanie beoinga 767 odbyło się 1 listopada 2011 roku

Awaryjne lądowanie beoinga 767 odbyło się 1 listopada 2011 roku

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Słynny boeing 767, którym 1 listopada zeszłego roku Tadeusz Wrona wylądował awaryjnie bez podwozia na lotnisku Okęcie w Warszawie z 231 osobami na pokładzie, wciąż stoi przed hangarem. Choć prezes PLL LOT Marcin Piróg mówił wtedy, że za około trzy miesiące powinien wrócić do eksploatacji, z odrzutowcem, jednym z pięciu we flocie LOT, nic się nie dzieje.

– Byłoby mi przykro, gdyby samolot nie wrócił do latania – mówi "Rz" kpt. Wrona. – Za ewentualną naprawę zapłaciłby ubezpieczyciel.

– Dostaliśmy od producenta ofertę naprawy – przyznaje rzecznik LOT Leszek Chorzewski. – Ale ewentualny powrót do służby zależy od tego, czy będzie to opłacalne. Trwają rozmowy z firmą leasingową i ubezpieczycielem.

Właścicielem samolotu jest amerykańska firma Air Castle, ubezpieczycielem (jak całej floty LOT) Lufthansa Group, a jej przedstawicielem w Polsce Warta. – Nie możemy udzielać żadnych informacji w tej sprawie – mówi Marcin Jaworski, rzecznik Warty.

– Szacunkowo naprawa ma kosztować 30 mln dolarów. To nieopłacalne w sytuacji, gdy mają się zacząć dostawy boeingów 787 Dreamliner – mówi nasz informator z PLL LOT. LOT zamówił ich osiem. Trzech pierwszych spodziewa się jesienią. Dostawa wszystkich ma się zakończyć w 2015 r. – Z wizerunkowego punktu widzenia też lepiej nie wozić pasażerów samolotem, który lądował bez podwozia.

Według naszych informacji LOT przygotowuje się do wystawienia na sprzedaż uszkodzonej maszyny.

Słynny boeing 767, którym 1 listopada zeszłego roku Tadeusz Wrona wylądował awaryjnie bez podwozia na lotnisku Okęcie w Warszawie z 231 osobami na pokładzie, wciąż stoi przed hangarem. Choć prezes PLL LOT Marcin Piróg mówił wtedy, że za około trzy miesiące powinien wrócić do eksploatacji, z odrzutowcem, jednym z pięciu we flocie LOT, nic się nie dzieje.

– Byłoby mi przykro, gdyby samolot nie wrócił do latania – mówi "Rz" kpt. Wrona. – Za ewentualną naprawę zapłaciłby ubezpieczyciel.

Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Jak powstają zdjęcia, które przechodzą do historii?
Kraj
Polscy seniorzy: czują się młodziej niż wskazuje metryka, chętnie korzystają z Internetu i boją się biedy, wykluczenia i niedołężności
Kraj
Ruszył nabór wniosków o świadczenia z programu Aktywny rodzic.
Kraj
Kongres miejsc pamięci jenieckiej: dziedzictwo i strategie dla przyszłości
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Kraj
Poznaliśmy laureatów konkursu Dobry Wzór 2024