Przyczyniają się do tego najnowsze odkrycia. Na przykład 11 maja „Rzeczpospolita" informowała, że teleskop kosmiczny Kepler znalazł 1284 nowe planety (wcześniej znalazł ich 984). Niemal połowa to globy mniejsze niż 1,6 masy Ziemi, najprawdopodobniej skaliste, jak nasza planeta. Dziewięć z tych ziemiopodobnych obiega swoją gwiazdę w odległości, która umożliwia utrzymanie się na nich wody w stanie ciekłym. Te budzą największe emocje, bo może tam istnieć życie.
Z uwagi na tego rodzaju fakty, astrofizycy spodziewają się wiadomości o zaobserwowaniu cywilizacji poza Układem Słonecznym. W latach 60. XX wieku Frank Drake próbował określić, ile cywilizacji technologicznych istnieje w Galaktyce. Jednak nie miał pojęcia, ile globów przyjaznych życiu krąży w kosmosie.