Pielgrzymi miłosierdzia

Łagiewniki są już znanym polskim sanktuarium, do którego ciągną tysiące wiernych z całego świata. A przed nami Światowe Dni Młodzieży.

Publikacja: 15.11.2015 16:13

Łagiewnickie sanktuarium odwiedza półtora miliona ludzi rocznie

Łagiewnickie sanktuarium odwiedza półtora miliona ludzi rocznie

Foto: Fotorzepa/Guzik

Od lat najliczniej odwiedzane w Polsce miejsce pielgrzymkowe to oczywiście częstochowska Jasna Góra, ale to przede wszystkim nasze – główne – narodowe sanktuarium. Na drugim miejscu – pod względem liczby pielgrzymów – jest Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Tam udział zagranicznych gości jest dużo większy niż na Jasnej Górze. Na trzecim miejscu jest Licheń, na czwartym – Wadowice, a na piątym – Kalwaria Zebrzydowska.

Trzy na pięć

Wynika z tego wyliczenia, że aż trzy miejsca w pierwszej piątce zajmują Kraków i dwie położone niedaleko niego miejscowości – Kalwaria i Wadowice. Na szlaku miejsc związanych ze św. Janem Pawłem II najpopularniejsze są Wadowice oraz Kraków. Żelaznym punktem wielu wycieczek do stolicy Małopolski jest Pałac Arcybiskupów Krakowskich na Franciszkańskiej ze słynnym oknem papieskim. To tu św. Jan Paweł II mieszkał jako biskup krakowski, a potem – już jako papież – zatrzymywał się, przybywając do Krakowa. W owym oknie pojawiał się wieczorami, żeby spotkać się z gromadzącymi się pod nim tłumnie wiernymi.

Drugim obowiązkowym punktem na papieskim szlaku w Krakowie staje się Centrum Św. Jana Pawła II „Nie Lękajcie Się", które będzie zapewne głównym miejscem jego kultu w Polsce.

Wyrasta ono tuż obok łagiewnickiego sanktuarium i jest z nim połączone ścieżkami spacerowymi oraz terenami zielonymi. Dlaczego powstaje akurat w tym miejscu? Św. Jan Paweł II nazywany jest Papieżem Miłosierdzia, bo jego drugą encykliką była „Dives in misericordia" („Bogaty w miłosierdziu") i to on dokonał beatyfikacji, a później kanonizacji siostry Faustyny, której Jezus przekazał orędzie o Bożym miłosierdziu.

Papież-Polak ustanowił też Święto Bożego Miłosierdzia.

– Teren, na którym powstaje Centrum Jana Pawła II, to miejsce dawnego Solvayu, gdzie podczas II wojny światowej pracował jako robotnik Karol Wojtyła – opowiada ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, kustosz sanktuarium. – W tym czasie, jak sam wyznał, często nawiedzał kaplicę w Łagiewnikach, szukając u Jezusa Miłosiernego światła i nadziei na dalszą drogę życia.

Łagiewnickie sanktuarium odwiedza półtora miliona ludzi rocznie i ta liczba cały czas rośnie. Przyczyna? Kult Bożego miłosierdzia wśród katolików szerzy się dziś na wszystkich kontynentach. – Ten rozwój jest światowym fenomenem – mówi dr Ewa K. Czaczkowska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, założycielka religijnego portalu Areopag21.pl i autorka dwóch książek o św. Faustynie. – Sława sanktuarium Łagiewnikach zaś wynika oczywiście z faktu, że tu żyła i zmarła św. Faustyna. I to tutaj Jan Paweł II w 2002 roku, konsekrując łagiewnicką bazylikę, ogłosił ją światowym centrum kultu miłosierdzia Bożego. Zatem każdy, kto jest czcicielem Bożego miłosierdzia i ma możliwości finansowe, by wybrać się do Łagiewnik, chce tu przyjechać. Tutejsza kaplica i obraz Jezusa Miłosiernego przyciągają ludzi z całego świata.

Słowacy na czele

Wśród pielgrzymów zagranicznych największą grupę stanowią Słowacy, Włosi, Węgrzy, Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, mieszkańcy obu Ameryk, Japonii i Filipin.

Niebawem ich liczba może się znacząco zwiększyć. Za sprawą zapowiedzianego w Kościele katolickim przez papieża Franciszka Roku Miłosierdzia, który rozpocznie się w grudniu. Druga przyczyna to Światowe Dni Młodzieży (ŚDM), które w 2016 r. odbędą się w Krakowie i których tematem przewodnim będzie właśnie Boże miłosierdzie.

To dlatego kardynał Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, zapowiedział w przesłaniu, że „duchowym centrum" ŚDM będzie właśnie łagiewnickie sanktuarium.

Przewiduje się, że podczas mających trwać tydzień Światowych Dni Młodzieży Łagiewniki oraz sąsiednie Sanktuarium Św. Jana Pawła II będzie odwiedzać 150–200 tys. osób dziennie. Wśród nich większość będą stanowić zapewne pielgrzymi zagraniczni, czego efekt promocyjny poza granicami naszego kraju jest nie do przecenienia.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, j.krzeminski@rp.pl

Opinia

ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, rektor i kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia

Pierwsza grupa odwiedzających to pielgrzymi, którzy chcą spotkać się z Jezusem Miłosiernym, umocnić duchowo, zaczerpnąć nadziei, uczyć się ufnej miłości względem Pana Boga i postawy miłosierdzia względem bliźnich. Druga kategoria to turyści, którzy oprócz takich miejsc, jak Kraków, Oświęcim, Wieliczka, chcą zapoznać się z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Prowadzi ich ciekawość, chęć zrobienia zdjęć dla bliskich, poznania historii i posłannictwa siostry Faustyny czy Karola Wojtyły. Często osobiste spotkanie z tajemnicą Bożego miłosierdzia sprawia, że stają się pielgrzymami. Do tych kategorii trzeba doliczyć rzeszę ludzi, którzy nie mogą tu osobiście dotrzeć, zwłaszcza osób starszych, chorych, niepełnosprawnych, dla których w każdy piątek (TVP 3) oraz niedzielę (TVP 1) transmitowana jest msza święta przez Telewizję Polską.

Od lat najliczniej odwiedzane w Polsce miejsce pielgrzymkowe to oczywiście częstochowska Jasna Góra, ale to przede wszystkim nasze – główne – narodowe sanktuarium. Na drugim miejscu – pod względem liczby pielgrzymów – jest Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Tam udział zagranicznych gości jest dużo większy niż na Jasnej Górze. Na trzecim miejscu jest Licheń, na czwartym – Wadowice, a na piątym – Kalwaria Zebrzydowska.

Trzy na pięć

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Mazowieckie: Zwłoki znalezione w mieszkaniu księdza. Duchowny opuścił parafię
Kościół
Biskup Wojciech Osial: Nie chcemy wojny w sprawie religii
Kościół
Emerytura abp. Marka Jędraszewskiego. Czy polski Kościół czeka rewolucja?
Kościół
Tomasz Krzyżak: Watykan nie musi się spieszyć z wyznaczeniem następcy abp. Marka Jędraszewskiego
Kościół
Abp Marek Jędraszewski złożył rezygnację. Kuria: Zgodnie z prawem