- Podchodźmy „na chłodno” do letnich, gorących obniżek. Sprawdzajmy, czy zakupy rzeczywiście się nam opłacają, porównujmy ceny, kupujmy świadomie, unikając szybkich i nieprzemyślanych decyzji zakupowych. Kierujmy się ideą zrównoważonej konsumpcji i nie kupujmy tylko dlatego, że jest taniej - rozsądnie dysponujmy pieniędzmi w tym trudnym gospodarczo czasie. Poznajmy swoje prawa i egzekwujmy je – radzi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Co zrobić z przecenionym plecakiem, któremu oderwała się rączka, ze zbyt luźnym T-shirtem czy niepasującymi butami z hiszpańskiego e-sklepu?
Towar zamówiony online lub kupiony stacjonarnie
Jeśli plecakowi z wyprzedaży urwała się rączka – możemy go reklamować. Jak podkreśla UOKiK, informacje w stylu „produkty przecenione nie podlegają reklamacji” są bezprawne. Reklamację należy złożyć u sprzedawcy – najlepiej na piśmie. Gdy do produktu dołączona jest gwarancja, wtedy możemy zgłosić reklamację gwarantowi (najczęściej jest to producent lub dystrybutor towaru). Prawo wyboru między obiema możliwościami należy do kupującego.
Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku gdy powodem obniżenia ceny jest wada towaru, o której wiemy podczas zakupu, nie możemy jej reklamować u sprzedawcy.
Zwrot produktu
Nie mamy okazji przymierzyć produktu, który zamawiamy na odległość – zatem czasem niestety nie trafiamy z rozmiarem lub fasonem. Jak wyjaśnia UOKiK, na przykład za duży T-shirt zamówiony na wyprzedaży online możemy zwrócić na takich samych warunkach, jak podczas zakupów poza sezonem obniżek. Mamy 14 dni na wysłanie oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Towar powinniśmy odesłać w ciągu kolejnych 14 dni.