Zazwyczaj klient otrzyma też formularz informacyjny. Będzie wskazywał koszty, całkowitą kwotę do spłaty, wysokość oprocentowania, warunki spłaty czy ewentualne zabezpieczenia. Jeśli przyjdzie załatwiać formalności do banku, to dokument dostanie w wersji papierowej. A co jeśli tak niewielką pożyczkę będzie chciał załatwić przez Internet? Banki starają się tak interpretować przepisy, by nie utrudniać życia kredytobiorcom. Jak dowiedzieliśmy się od Anety Styrnik-Chaber z biura prasowego banku PKO BP, uzyskanie kredytu drogą internetową wciąż jest możliwe.
Tak jak dotychczas klient, który ma elektroniczny dostęp do konta, może złożyć wniosek przez serwis iPKO. Wraz z umową dostanie formularz informacyjny, a w nim wszystkie wymagane przez nowe przepisy dane. Nie zapłaci za to. Na tej podstawie będzie mógł zdecydować, czy zawrzeć umowę z bankiem, czy zrezygnować.
Zainteresowanym debetem PKO BP nie przyśle formularza, tylko informacje o warunkach, na jakich dopuszcza się do zadłużenia na karcie.
Przypominamy, że osoba, która pochopnie weźmie pożyczkę, będzie mogła odstąpić od umowy w ciągu 14 dni.
– Kredyt Bank zgodnie z ustawą będzie prezentował wszystkie wymagane informacje posiadaczom zadłużenia w rachunkach typu ROR – mówi Ewa Krawczyk z Kredyt Banku. – Czyli rzeczywiste koszty oprocentowania oraz opłat i prowizji. Zawsze na zgodnym z ustawą formularzu informacyjnym.