Na tablicy o długości 4 metrów i wysokości ok. 1,5 metra wiszącej w Prokuraturze Generalnej Ukrainy prokuratorzy rozmieścili nazwiska, funkcje i fotografie 600 rosyjskich dowódców, przeciw którym wszczęto sprawy karne za dokonywanie przestępstw na terenie Ukrainy.
Na pokazywanej dziennikarzom tablicy znajdują się wszyscy: od prezydenta Władimira Putina i ministra obrony Siergieja Szojgu po dowódców batalionów. – Co tydzień aktualizujemy dane – powiedział brytyjskiemu „Guardianowi” jeden z prokuratorów.
Plan Kremla
W sumie jednak Prokuratura Generalna Ukrainy prowadzi dochodzenia w sprawie ponad 80 tys. „wydarzeń mających charakter przestępstw wojennych” dokonanych przez wojska najezdnicze.
Poinformował o tym szef prokuratury Andrij Kostin w czasie przesłuchań przed Komisją Spraw Zagranicznych amerykańskiego Kongresu. Do tej pory skazano 31 rosyjskich żołnierzy. Tylko tylu, gdyż albo ich złapano, albo sprawców udało się zidentyfikować. Wobec kolejnych 152 zakończono śledztwa i prawdopodobnie będą sądzeni zaocznie, a jeszcze 310 innych udało się zidentyfikować.
Czytaj więcej
Komendant wojskowy Kaliningradu odpowiada za bicie i torturowanie mieszkańców okupowanych terenów Ukrainy. Przestępstw dokonywali żołnierze z Kaliningradu.