Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że w ciągu jednego dnia Chersoń został ostrzelany przez Rosjan 16 razy.
ISW cytuje głównodowodzącego ukraińską armią gen. Walerija Załużnego, który stwierdził, że Rosjanie mogą spróbować zaatakować Ukrainę z terytorium Białorusi między styczniem i marcem 2023 roku.
- Nie mam wątpliwości, że (rosyjskie siły) podejmą kolejny atak na Kijów - stwierdził gen. Załużny. Do pierwszej próby zdobycia Kijowa doszło w pierwszej fazie wojny - bitwa o Kijów trwała od początku inwazji do początku kwietnia, gdy Rosjanie wycofali się z północy Ukrainy. Atak na Kijów został wówczas wyprowadzony z terytorium Białorusi.
Wypowiedź gen. Załużnego jest zgodna ze słowami szefa MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeby, który mówił, że Rosja może przygotowywać dużą ofensywę lądową między styczniem a lutym 2023 roku.
Jak zauważa ISW obecnie pododdziały 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej Federacji Rosyjskiej - przed wojną jednej z najbardziej elitarnych jednostek rosyjskiej armii - ćwiczą na Białorusi. Według ISW jednostki te mogłyby stanowić trzon zgrupowania wojsk, które zaatakowałoby Ukrainę z terytorium Białorusi.