Nikt nie wie, do czego Putin wykorzysta pseudoreferenda na okupowanych terytoriach

Ogłoszone przez Kreml „referenda” na okupowanych terenach mogą doprowadzić do konfliktu nuklearnego.

Publikacja: 25.09.2022 22:00

Rosyjski żołnierz z karabinem przy „punkcie głosowania” w okupowanym Mariupolu

Rosyjski żołnierz z karabinem przy „punkcie głosowania” w okupowanym Mariupolu

Foto: EPA/STRINGER

Miasta pod okupacją zamknięto, nikomu nie wolno ich opuszczać. Po ulicach krążą dwu–trzyosobowe „komisje wyborcze”, które w towarzystwie wojskowych patroli dobijają się do mieszkań, domagając się oddawania głosów.

Moskwa prawdopodobnie ogłosi, że w tym wymuszonym i dziwacznym głosowaniu za przyłączeniem do Rosji wzięło udział od 75 do 90 proc. mieszkańców okupowanej części Ukrainy. Większość „głosujących” oczywiście będzie „za”.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna