Trump w czasie rozmowy z dziennikarzami mówił, że chce, aby Władimir Putin „zawarł porozumienie” kończące wojnę na Ukrainie. Powtórzył też groźbę nałożenia wtórnych ceł na rosyjską ropę, jeśli będzie to konieczne (chodzi o karne cła nakładane na kraje, które importują ropę z Rosji).
Donald Trump o Ukrainie: Porozumieliśmy się ws. metali ziem rzadkich. A teraz słyszę, że stawiają warunek
– Chcę, aby zawarł porozumienie, aby rosyjscy żołnierze, ukraińscy żołnierze i inni ludzie przestali ginąć – oświadczył prezydent USA. – Chcę się upewnić, że (Putin) dotrzyma słowa, i sądzę, że tak zrobi. Nie chcę nakładać wtórnych ceł na jego ropę. Ale sądzę, że to coś, co zrobię, jeśli nie będzie robił tego, co do niego należy. Zrobiłem tak z Wenezuelą – dodał prezydent USA.
29 marca w rozmowie z NBC Trump zagroził, że jeśli uzna, iż do porozumienia ws. zakończenia wojny na Ukrainie nie dochodzi z winy Rosji, wówczas nałoży wtórne cła na ropę eksportowaną przez Rosję. Cła takie miałyby wynosić od 25 do 50 proc. i dotknęłyby kraje, które sprowadzają rosyjską ropę.
Czytaj więcej
Polska nie może sobie pozwolić ani na obrażanie się na USA, ani na bezrefleksyjne zaufanie – dla...
W czasie poniedziałkowej rozmowy z dziennikarzami w Białym Domu Trump odniósł się też do umowy surowcowej, którą USA chciałyby podpisać z Ukrainą. Chodzi o umowę na temat dostępu USA do ukraińskich surowców mineralnych.