Paszynian rozmawiał z Putinem. W walkach z Azerami Erywań stracił 135 żołnierzy

Rada Bezpieczeństwa Armenii uznała, że na razie niezasadne byłoby wprowadzenie stanu wojennego w kraju - oświadczył na posiedzeniu rządu premier Armenii, Nikol Paszynian.

Publikacja: 16.09.2022 10:03

Nikol Paszynian

Nikol Paszynian

Foto: AFP

arb

Walki na granicach Armenii z Azerbejdżanem wybuchły 13 września. Obecnie, zdaniem premiera, sytuacja na granicy nadal pozostaje napięta.

Szef rządu Armenii stwierdził, że obywatele kraju sugerują, iż władze powinny wprowadzić stan wojenny, aby wszyscy obywatele mogli zostać zaangażowani w obronę granic.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Ile musi wydać Europa, aby obronić się przed Rosją bez USA? Są wyliczenia
Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos