Niepokojącym obliczeniom towarzyszyła grafika przedstawiająca trajektorie, po jakich moskiewskie międzykontynentalne pociski balistyczne mogłyby dotrzeć do stolic państw europejskich, które dostarczają Kijowowi najwięcej pomocy wojskowej.
W tym samym czasie prokremlowska prowadząca Olga Skabejewa i eksperci jej programu "60 minut" na kanale telewizyjnym Rossija 1 żartowali, że Zachód powinien się na to nastawić.
Jeszcze kilka miesięcy temu grafika, retoryka i pozorna swoboda takich rozmów byłyby szokujące, nawet jak na standardy rosyjskiej propagandy.
Czytaj więcej
Generał dywizji Kyryło Budanow w rozmowie z Sky News przewidział, że wojna osiągnie punkt zwrotny w sierpniu. Na początku tego roku przewidział, kiedy Rosja dokona inwazji.
Jednak w sytuacji, gdy rosyjskie wojsko zmaga się z problemami, rywale są ośmieleni, a sąsiad, którego Rosja najechała, reaguje buntem, Kreml i jego rzecznicy coraz częściej sięgają po nowe, coraz bardziej wyolbrzymione twierdzenia, by uzasadnić inwazję na Ukrainę.