W Głuchołazach zawyły syreny alarmowe. Burmistrz: Toniemy

W Głuchołazach zawyły syreny alarmowe. Woda przelewa się przez wały. Zagrożony jest most.

Aktualizacja: 15.09.2024 08:10 Publikacja: 15.09.2024 06:56

Głuchołazy, zabezpieczenia przed podnoszącym się poziomem rzeki

Głuchołazy, zabezpieczenia przed podnoszącym się poziomem rzeki

Foto: PAP/Krzysztof Świderski

arb

Sygnał alarmowy jest wezwaniem do ewakuacji mieszkańców ulic zagrożonych przez wezbrane wody rzeki. Wcześniej mieszkańców wzywano do samoewakuacji, ale obecnie ewakuacja ma być obowiązkowa.

- Niestety spełniły się czarne scenariusze. W tym momencie najpilniejsza jest ewakuacja ulicy Opolskiej. W tej chwili nie będzie już dobrowolnej ewakuacji – mówił rano burmistrz Głuchołaz, Paweł Szymkowicz. Ulice objęte ewakuacją zamieszkuje ok. 400 osób.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Klęski żywiołowe
Runęła część kamienicy w Cieszynie. Ratownicy wkroczyli na gruzowisko, znaleźli telefon
Klęski żywiołowe
Dlaczego powódź w Polsce była tak tragiczna? Wiadomo, co zawiodło
Klęski żywiołowe
Czy zgniją zabytki uszkodzone przez powódź. PiS domaga się działań rządu
Klęski żywiołowe
Bez pieniędzy, bez mieszkania. Powodzianie opowiadają o kłopotach z rządowym wsparciem
Klęski żywiołowe
Płonie dawna fabryka mebli w Sulechowie. Kłęby dymu nad miastem