Weryfikacja wieku i blokowanie stron. Tak rząd chce bronić dzieci w internecie

Każda platforma internetowa będzie musiała dokonać analizy ryzyka pod kątem treści przeznaczonych nie dla dzieci. Jeśli ryzyko jest znaczące, to trzeba będzie wprowadzić skuteczny system weryfikacji wieku. Strony, które tego nie zrobią, będą blokowane – zapowiada Ministerstwo Cyfryzacji.

Publikacja: 15.12.2024 17:17

Weryfikacja wieku i blokowanie stron. Tak rząd chce bronić dzieci w internecie

Foto: Adobe Stock

W piątek resort cyfryzacji zaprezentował kluczowe założenia ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.

– Ochrona małoletnich w sieci to nie tylko obowiązek, ale i moralny imperatyw. Nasza przyszła ustawa ma stworzyć skuteczne mechanizmy, które ograniczą dostęp do szkodliwych treści i zapewnią dzieciom bezpieczniejsze korzystanie z internetu. Jednocześnie nie będzie ingerować w prywatność użytkowników sieci – powiedział wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka podczas swojego wystąpienia. 

Łatwość dostępu dzieci do pornografii – w internecie stykają się z nią nawet dziesięciolatki

Problem zbyt dużej dostępności treści pornograficznych wykazał raport Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej z 2022 r. pt. „Nastolatki 3.0”. Wynika z nich, że 18,5 proc. ankietowanych małoletnich zetknęło się z pornografią po raz pierwszy, mając mniej niż dziesięć lat. Badani wskazywali też, że na materiały takie trafiali przede wszystkim wskutek mechanizmu powiązującego strony w sposób przypadkowy (32,8 proc.). Niemal co czwarty nastolatek deklaruje regularne oglądanie takich filmów czy zdjęć (24 proc.). Niemal 60 proc. wskazało też, że rodzice nie kontrolują, czy oglądają takie treści w internecie.

Czytaj więcej

Bruksela uznaje platformę porno za VLOP i… każe chronić nieletnich i ujawnić reklamy

Przypomnijmy, że art. 200 § 3 kodeksu karnego przewiduje zakaz prezentowania, udostępniania oraz rozpowszechniania treści pornograficznych w sposób umożliwiający małoletniemu (poniżej lat 15) zapoznanie się z nimi.

– O ile 20 lat temu działania ochronne polegały na nakazywaniu sprzedawcom i kolporterom prasy zakrywanie czasopism pornograficznych w kioskach, sklepach lub na stacjach benzynowych, tak obecnie, w dobie cyfryzacji i swobody dostępu dzieci do internetu, nie wypracowano nowych, adekwatnych standardów ochrony. W konsekwencji zakaz z art. 200 § 3 k.k. stał się iluzoryczny – mówi Piotr Sałagan, adwokat specjalizujący się w ochronie praw dzieci.

– Ustawa jest konieczna, biorąc pod uwagę łatwość dostępu dzieci do takich treści oraz szkody, jakie pornografia może wyrządzić dla młodych, m.in. uzależnienia, ryzykowne zachowania seksualne, normalizacja sekstingu, uprzedmiotowiające postrzeganie kobiet, stany lękowe – dodaje.

Założenia ustawy – ocena ryzyka dla małoletnich, skuteczna weryfikacja wieku

Aby odpowiedzieć na ten problem, Ministerstwo Cyfryzacji zorganizowało grupę roboczą, złożoną z przedstawicieli środowiska akademickiego, organizacji pozarządowych oraz administracji publicznej, w ramach której wypracowano postanowienia będące podstawą do przygotowania założeń projektu. 

Ustawa chronić będzie osoby poniżej 18. roku życia, a dostawcy usług świadczonych drogą elektroniczną będą mieli obowiązek przeprowadzić analizę ryzyka w zakresie prawdopodobieństwa dostępności treści szkodliwych dla takich osób w swoich usługach. Ma to przede wszystkim wzmocnić świadomość i odpowiedzialność dostawców w tym zakresie. Jednak nowe prawo nałoży też szczególne obowiązki na podmioty, których usługi świadczone drogą elektroniczną obejmują też treści pornograficzne. Będą oni zobowiązani do wprowadzenia systemu weryfikacji wieku w celu uniemożliwienia małoletnim dostępu do takich treści.

Czytaj więcej

Hiszpania wprowadza specjalną aplikację. Dzieci nie wejdą na strony dla dorosłych

Weryfikacja taka nie może się jednak opierać – jak obecnie – wyłącznie na deklaracji użytkownika ani na szacowaniu wieku. Musi być to metoda lub narzędzie pozwalające skutecznie ustalić pełnoletność internauty. Zakres ustawy nie obejmie jednak komunikatorów internetowych ani poczty elektronicznej – nie będzie więc skanowania treści indywidualnych wiadomości. 

– Żeby ocenić proponowaną ustawę, musimy oczywiście najpierw znać ostateczny projekt, ale wydaje się, że jest ona swego rodzaju kompromisem, który będzie w miarę racjonalny. Skupia się na ograniczeniu dostępu do stron skupionych przede wszystkim na pornografii, czyli tych, które w najłatwiejszy sposób umożliwiają dostęp do niej – mówi Dorota Głowacka z Fundacji Panoptykon, która brała też udział w pracach wspomnianej grupy roboczej.

– Ustawa powinna przynieść więc pewne realne zmiany, ale też nie ma co oczekiwać, że rozwiąże problem dostępu do takich treści w sieci przez małoletnich w 100 proc. Pamiętajmy jednocześnie, że np. w odniesieniu do ogólnych platform społecznościowych mamy też inne narzędzia prawne, np. te wynikające z aktu o usługach cyfrowych, które mogą wzmocnić bezpieczeństwo dzieci i w tej chwili warto skupić się przede wszystkim na skutecznym egzekwowaniu już istniejących przepisów, a nie tworzyć nowe, coraz bardziej inwazyjne rozwiązania – dodaje.

Szukanie kompromisu między skuteczną weryfikacją wieku a ochroną prywatności internautów

Z kolei mec. Sałagan wskazuje, że weryfikacja musi być skuteczna i obligatoryjna, ale jednocześnie oparta na kryterium anonimowości i poszanowaniu prawa do zachowania prywatności. – W USA czy we Francji weryfikacja opiera się na dokumencie tożsamości (prawo jazdy) lub danych z karty płatniczej. Powyższe powiązane jest z zakazem udostępniania czy gromadzenia danych uzyskanych w procesie weryfikacji wieku. Jednocześnie weryfikacja powinna być częsta i ponawiana, np. w przypadku bezczynności użytkownika lub przy otwieraniu nowych sesji, aby pozostała skuteczna – dodaje.

I zwraca uwagę, że ustawodawca winien rozważyć, jacy dostawcy usług będą obowiązani do wprowadzenia weryfikacji i jakie kryteria stosować, np. gdy treści pornograficzne są elementem marginalnym lub niszowym na stronie/portalu.

Czytaj więcej

"Sociale" nie dla 12-latków i praca nie dla dzieci. Będą zmiany w prawie?

Będzie rejestr i blokowanie stron pornograficznych?

Ponadto przepisy przewidują stworzenie rejestru domen zawierających treści pornograficzne, które takiej weryfikacji wieku nie będą stosować. Prowadzić go będzie NASK, a przedsiębiorcy telekomunikacyjni będą musieli blokować domeny, które się w nim znajdą. Nad przestrzeganiem przepisów ustawy czuwać ma prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Do niego także będzie można odwołać się w razie wpisania do rejestru.

– Nakaz wprowadzenia przez dostawców realnego mechanizmu weryfikacji wieku użytkowników winien być powiązany z możliwością dochodzenia (np. przez rodziców) w trybie uproszczonym na drodze sądowej roszczeń odszkodowawczych, jeżeli takie mechanizmy nie będą stosowane przez dostawców. Ryzyko finansowych konsekwencji może być bowiem jedyną realną motywacją do ich wprowadzenia – podkreśla mec. Sałagan.

Czytaj więcej

Pornografia w Internecie nie dla wszystkich. Ale brakuje jej definicji

– Nałożenie generalnego obowiązku weryfikacji wieku w sieci dla wszystkich serwisów, nie mówiąc już o obowiązku skanowania komunikacji w komunikatorach internetowych, byłoby jednak znacznie dalej idącym środkiem i oznaczałoby dużą ingerencję w prawo do prywatności nas wszystkich, a w konsekwencji często też inne prawa, np. swobodę wypowiedzi – wyjaśnia z kolei Dorota Głowacka.

Trudno bowiem o takie rozwiązanie techniczne, które byłoby jednocześnie w pełni skuteczne oraz nie generowałoby zagrożenia dla wspominanych praw.

– Choć wiemy, że obecnie takie rozwiązanie dla całej Unii stara się wypracować Komisja Europejska, więc być może kiedyś pogodzenie tych kwestii okaże się możliwe. Na razie uważam, że należy podchodzić z bardzo dużą ostrożnością do regulowania tych zagadnień, bo nawet jeśli intencje są w pełni słuszne, koszty mogą okazać się bardzo wysokie – dodaje ekspertka. 

I przypomina, że w kwestii procedury blokowania stron, które nie dopełnią obowiązku wprowadzenia obligatoryjnej  weryfikacji wieku, kluczowe są szczegóły gwarantujące zachowanie sprawiedliwości proceduralnej: zasady proporcjonalności oraz kontroli sądowej nad decyzjami o zablokowaniu witryny, które będą przeciwdziałać nadmiarowemu, arbitralnemu korzystaniu z tej ścieżki. 

W piątek resort cyfryzacji zaprezentował kluczowe założenia ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.

– Ochrona małoletnich w sieci to nie tylko obowiązek, ale i moralny imperatyw. Nasza przyszła ustawa ma stworzyć skuteczne mechanizmy, które ograniczą dostęp do szkodliwych treści i zapewnią dzieciom bezpieczniejsze korzystanie z internetu. Jednocześnie nie będzie ingerować w prywatność użytkowników sieci – powiedział wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka podczas swojego wystąpienia. 

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów