Karoline Leavitt, rzeczniczka prasowa Białego Domu tłumaczyła wcześniej, w kontekście Rosji, że już teraz „sankcje uniemożliwiają jakikolwiek znaczący handel pomiędzy obydwoma krajami”. Wspierał ją sekretarz skarbu USA, Scott Bessent. – Z powodu sankcji nie handlujemy ani z Rosją, ani z Białorusią. Z tego właśnie powodu nowe cła ominęły Rosję – mówił.
Czytaj więcej
Prezydent USA uderza cłami nawet w pingwiny na niezamieszkanych wysepkach, ale oszczędza Rosję Pu...
To jednak nie do końca prawda. W 2024 roku wartość wymiany handlowej między USA a Rosją wyniosła 3,5 mld dol., a z Białorusią – 1,21 mld dol.
USA nie nakładają ceł na Rosję: To jednak nie były sankcje, powód jest inny
Teraz Biały Dom zmienił zdanie w sprawie wyjątku, jaki zrobił w kwestii ceł wzajemnych dla Rosji, a przy okazji także jej najbliższego sojusznika – Białorusi.
Jak się okazuje to nie sankcje są powodem braku ceł. Są nim – jak poinformowali Amerykanie – toczące się negocjacje w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie. Nowy powód oszczędzenia Rosji podał w ostatnią niedzielę główny doradca ekonomiczny Białego Domu, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej, Kevin Hassett.