Nie ma na warszawskiej giełdzie polskiej firmy odzieżowej, która w strategii nie miałaby wpisanego rozwoju biznesu w internecie. To powszechny sposób na wyższe przychody i poprawę marży operacyjnej i EBITDA oraz szansa na relatywnie tanie wejście na rynki zagraniczne. Na razie sprzedaż w sieci odpowiada w zależności od marki i asortymentu za 2–17 proc. przychodów.
Próchnik kupuje
W ten trend wpisuje się łódzki Próchnik. Kierowana przez Rafała Bauera spółka chce kupić witrynę e-Lady.pl. Podpisała list intencyjny z jej właścicielką Anną Marynowską. Warunki transakcji mają zostać ustalone do końca lutego.
To zapewne jeden z trzech planowanych przez Próchnika zakupów. W listopadzie podał, że sprzedaż online ma przynieść grupie 20 mln zł w 2017 r. i 30 mln zł w 2018 r.
Z inwestycji w e-sklep nie rezygnuje Solar. – Niedawno wdrożyliśmy nową platformę istotnie zwiększającą funkcjonalność sklepu internetowego, m.in. pozwalającą na dokonywanie zakupów również poprzez smartfony – mówi Stanisław Bogacki, prezes Solaru.
W przypadku tej grupy e-commerce odpowiada po dziewięciu miesiącach tego roku za 3,7 proc. przychodów, czyli nieznacznie mniej niż rok temu. Jak tłumaczy prezes, to efekt modernizacji platformy, która sprawiła, że przez pewien czas e-sklep nie działał.