Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł w ubiegłym tygodniu, że na pewno w tym roku świat popadnie w recesję, przynajmniej tak głęboką, jaką spowodował kryzys finansowy w 2009 roku. Potem powinno nastąpić odbicie. Ale kluczowe jest pytanie, jak głęboka będzie recesja i jak szybkie odbicie za rok. To wszystko zależy przede wszystkim od tego, ile potrwa zamrożenie gospodarki, jego skali oraz wartości pakietów pomocowych. Ponieważ to wszystko jest ciągle niewiadomą, ekonomiści na razie opracowują możliwe scenariusze.
W poniedziałek Niemiecka Rada Ekspertów Gospodarczych opublikowała bardzo ważną prognozę dla największej gospodarki UE – Niemiec. Eksperci przedstawiają trzy scenariusze, w zależności od rozwoju sytuacji. Pierwszy to scenariusz bazowy, zakładający, że gospodarka ruszy przed wakacjami, jak jest to obecnie planowane. W tej wersji produkt krajowy brutto Niemiec zmniejszyłby się w tym roku, a w I kwartale 2021 przekroczyłby obecny poziom. W 2020 roku PKB zmniejszyłoby się o 2,8 proc., wzrost w przyszłym roku wyniósłby 3,7 proc. To jest najbardziej optymistyczny scenariusz.
Drugi z analizowanych ma kształt litery V i wystąpiłby w sytuacji przedłużenia restrykcji jeszcze na okres wakacyjny. Wtedy spadek PKB wyniósłby w tym roku 5,4 proc., a w przyszłym roku nastąpiłoby odbicie w tempie 4,9 proc. Gdyby analizować poszczególne kwartały, to widać, że PKB wróciłoby na obecny poziom za półtora roku – w IV kwartale 2020 roku.
Jednak najgroźniejszy jest trzeci scenariusz, tzw. krzywej wydłużonego U, gdzie co prawda spadek w tym roku jest płytszy i wynosi 4 proc., ale ożywienie potem bardzo słabe i wzrost PKB w 2021 roku wyniósłby tylko 1 proc.