Teresa Ribera: „Nie będziemy prowadzić negocjacji w sprawie demokracji i wartości”

Szefowa unijnej komisji ds. konkurencji powiedziała, że prezydent USA Donald Trump podważył „stosunki wzajemnego zaufania” między Stanami Zjednoczonymi a Europą i że Bruksela powinna skupić się na zapewnieniu przewidywalności oraz stabilności, których brakuje Waszyngtonowi.

Publikacja: 18.02.2025 21:04

Teresa Ribera, komisarz ds. konkurencji Komisji Europejskiej,

Teresa Ribera, komisarz ds. konkurencji Komisji Europejskiej,

Foto: Bloomberg

Teresa Ribera, druga najważniejsza urzędniczka Komisji Europejskiej po Ursuli von der Leyen, powiedziała agencji Reuters, że choć Europa musi negocjować z Białym Domem i wysłuchać jego obaw dotyczących handlu, nie powinna być zmuszana do wprowadzania zmian w przepisach zatwierdzonych przez unijnych prawodawców.

„Musimy trzymać się naszych wartości i zasad” – powiedziała w wywiadzie Ribera, krytykując transakcyjne podejście Trumpa do polityki. „Musimy być elastyczni, ale nie możemy przestać działać na rzecz praw człowieka ani prowadzić negocjacji w kwestii jedności Europy, demokracji i wartości” – dodała.

Czytaj więcej

Świat potępia cła Donalda Trumpa. "Słucha lobbystów"

Donald Trump i inni członkowie jego rządu skrytykowali Unię Europejską za nadmierną regulację oraz określili grzywny nakładane na amerykańskie firmy technologiczne przez UE jako formę „opodatkowania”. W zeszłym tygodniu wiceprezydent USA J.D. Vance powiedział, że „komisarze” Unii Europejskiej ograniczają wolność słowa z powodu klauzul w ustawie o usługach cyfrowych, która daje UE uprawnienia do tymczasowego ograniczenia dostępu do platformy internetowej lub wyszukiwarki w nagłych sytuacjach.

„Jeśli istnieje problem, kwestia budząca obawy – proszę to wyjaśnić” – powiedziała Ribera, sprzeciwiając się taktyce zastraszania i zmuszania krajów do negocjacji z USA.

Jak Komisja europejska zareaguje na cła Trumpa?

Teresa Ribera, pełniąca od 2024 roku funkcję pierwszej wiceprzewodniczącej wykonawczej Komisji Europejskiej ds. czystej, sprawiedliwej i konkurencyjnej transformacji, ma prawo zatwierdzać lub wetować wielomiliardowe fuzje w UE, a także nakładać wysokie grzywny na firmy próbujące wzmocnić swoją pozycję rynkową poprzez eliminowanie mniejszych rywali. Nadzoruje również zieloną agendę UE i jest odpowiedzialna za utrzymanie jej na właściwej ścieżce w celu osiągnięcia unijnych celów klimatycznych na rok 2030.

Czytaj więcej

UE wróci do polityki klimatycznej sprzed Zielonego Ładu? Jest apel liderów

Napięcia między Waszyngtonem a Brukselą rosną po decyzji Trumpa o nałożeniu od 12 marca 25-procentowych ceł na stal i aluminium, wzajemnych taryf od kwietnia, a także oddzielnych taryf na samochody, produkty farmaceutyczne i układy scalone – przypomina Reuters. Ribera zwróciła uwagę na brak pewności i przewidywalności po drugiej stronie Atlantyku w porównaniu z Europą, podkreślając, że w długoterminowej perspektywie nie jest to korzystne dla biznesu.

„Firmy chcą ekosystemu i ram prawnych zapewniających pewność, stabilność oraz przewidywalność i zastanawiam się, dlaczego nie słyszymy, by to pytanie było zadawane administracji Trumpa” – powiedziała.

Komisja Europejska, która koordynuje politykę handlową 27 państw członkowskich UE, poinformowała w zeszłym tygodniu, że zareaguje „zdecydowanie i natychmiast” na groźby podwyżek ceł przez Trumpa. Europejski komisarz ds. handlu, Maroš Šefčovič, ma udać się w poniedziałek do Waszyngtonu na spotkania z amerykańskimi odpowiednikami.

Czytaj więcej

Donald Trump ogłasza "te najważniejsze" cła

Coraz częstsze groźby Białego Domu zaniepokoiły dyrektorów, inwestorów i konsumentów, pozostawiając ich w niepewności, czy ostatnie zapowiedzi zostaną zrealizowane, czy też będą wyjątki dla firm lobbujących na rzecz Trumpa.

W zeszłym tygodniu prezes Forda, Jim Farley, powiedział, że decyzje Donalda Trumpa spowodowały „wiele kosztów i dużo chaosu” dla amerykańskiego biznesu.

UE w marcu podejmie decyzje w sprawie Apple i Meta

Teresa Ribera zapowiedziała, że UE podejmie w przyszłym miesiącu decyzję w sprawie Apple i Meta Platforms oraz nowych przepisów ograniczających ich władzę w UE. Obie firmy są na celowniku unijnych regulatorów od marca ubiegłego roku i mogą zostać obciążone grzywnami sięgającymi 10 proc. ich globalnego rocznego obrotu, jeśli okaże się, że naruszyły ustawę o rynkach cyfrowych.

Spekulowano, że Ribera może opóźnić decyzje po krytyce ze strony Trumpa i dyrektora generalnego Meta, Marka Zuckerberga. Jednak na pytanie, czy wyda decyzje w sprawie obu firm w marcu, Ribera odpowiedziała w rozmowie z Reuters: „Tak, w przyszłym miesiącu”.

Czytaj więcej

TSUE ukarał gigantów technologicznych. Google i Apple muszą zapłacić miliardy

„Będą to decyzje zgodne z tym, co zostało omówione z firmami, opracowane i oparte na dowodach” – dodała.

Komisja bada również, czy platforma społecznościowa Elona Muska, X (dawniej Twitter), naruszyła przepisy UE dotyczące treści niezgodnych z prawem. Teresa Ribera zapewniła, że funkcja Muska w administracji USA nie wpłynie na decyzję UE.

„Nie chodzi o to, kto jest właścicielem firmy objętej tym procesem” – powiedziała.

Miliarder Elon Musk jest obecnie jednym z najbliższych doradców Trumpa i największym darczyńcą jego kampanii wyborczej w 2024 roku.

Teresa Ribera, druga najważniejsza urzędniczka Komisji Europejskiej po Ursuli von der Leyen, powiedziała agencji Reuters, że choć Europa musi negocjować z Białym Domem i wysłuchać jego obaw dotyczących handlu, nie powinna być zmuszana do wprowadzania zmian w przepisach zatwierdzonych przez unijnych prawodawców.

„Musimy trzymać się naszych wartości i zasad” – powiedziała w wywiadzie Ribera, krytykując transakcyjne podejście Trumpa do polityki. „Musimy być elastyczni, ale nie możemy przestać działać na rzecz praw człowieka ani prowadzić negocjacji w kwestii jedności Europy, demokracji i wartości” – dodała.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Polscy szefowie wierzą w rozwój krajowej gospodarki
Gospodarka
UE do oligarchów: zlikwidujcie biznesy w Rosji, to zdejmiemy sankcje
Gospodarka
Wojciech Kostrzewa, Polska Rada Biznesu: Zespół Brzoski ma 120 dni na deregulację
Gospodarka
Bank Rosji szczery do bólu: jest źle, będzie gorzej
Gospodarka
Oto cena lojalności wobec Kremla. Długi darowane „zaprzyjaźnionym” krajom