Od lat słyszymy, że niski kapitał społeczny jest problemem i barierą rozwoju Polski, choć chyba od czasu zakończonej przed dekadą Diagnozy Społecznej, nikt go na większą skalę nie badał. Zrobił to teraz Polski Instytut Ekonomiczny. Co dokładnie państwo badali i jakie znaczenie ma kapitał społeczny dzisiaj?
Kapitałem społecznym interesuje się spora grupa badaczy akademickich. Komponent kapitału społecznego jest również obecny w publikowanym co trzy lata raporcie Głównego Urzędu Statystycznego, ale wciąż czekamy na najnowszą edycję. Nasze badanie nawiązuje trochę do Diagnozy Społecznej i do badania GUS-u, ale jest bardziej kompleksowe, gdyż przyglądamy się kilku wymiarom kapitału społecznego i ich wzajemnym zależnościom. Spróbowaliśmy dokonać pewnej syntezy typologii kapitału społecznego, żeby nie ograniczać się tylko do tzw. uogólnionego zaufania, do którego najczęściej sprowadza się to zagadnienie w badaniach międzynarodowych. Zbadaliśmy zaufanie do instytucji, rodziny, znajomych, sąsiadów, tolerancję, stosunek do norm społecznych i więzi międzyludzkie. Natomiast z samą definicją, a przez to z pomiarem kapitału społecznego, jest duży problem, ponieważ nie ma jednej, spójnej koncepcji tego zagadnienia. Jest ono częściej badane przez socjologów niż ekonomistów, więc może warto wyjaśnić, dlaczego Polski Instytut Ekonomiczny akurat tym się zajmuje.
Relacje zaufania są bardzo ważne nie tylko w wymiarze przedsiębiorczości. To także kwestia efektywności rynku pracy, w tym procesów zatrudniania pracowników, których – jak pokazuje jedno z naszych badań – firmy wolą zatrudniać z polecenia
No więc dlaczego?
Dlatego że kapitał społeczny ma duży wpływ na to, co szeroko nazywamy zjawiskami społeczno-gospodarczymi. Dlatego też zajmuje się tym zagadnieniem Bank Światowy, który definiuje kapitał społeczny w odniesieniu do norm i relacji opartych na zaufaniu. Takie rozumienie kapitału społecznego jest stosowane w badaniach różnych instytucji międzynarodowych, w których Polska wypada źle. W naszym raporcie patrzymy na kapitał społeczny znacznie szerzej i pokazujemy, że nie jest z tym zasobem najgorzej. Głębsze ujęcia socjologiczne pokazują kapitał społeczny także przez pryzmat jego funkcji. Wtedy nie jest to tylko kwestia pomiaru zaufania, ale diagnozy jakości tego tzw. spoiwa społecznego, które pozwala nam współdziałać z innymi.
Kapitał społeczny wpływa również na zadowolenie z pracy, na tzw. dobrostan pracowników, którego ważnym elementem są kontakty z przełożonym, współpraca w zespole, możliwość zrobienia czegoś wspólnie
Można więc uznać, że kapitał społeczny ma duże znaczenie, jeśli ktoś zakłada firmę i szuka wspólników, ale dla większości chyba nie jest kluczowy?
Jest, bo relacje zaufania są bardzo ważne nie tylko w wymiarze przedsiębiorczości. To także kwestia efektywności rynku pracy, w tym procesów zatrudniania pracowników, których – jak pokazuje jedno z naszych badań – firmy wolą zatrudniać z polecenia m.in. przez brak zaufania. Kapitał społeczny wpływa również na zadowolenie z pracy, na tzw. dobrostan pracowników, którego ważnym elementem są kontakty z przełożonym, współpraca w zespole, możliwość zrobienia czegoś wspólnie. Z kolei zadowolenie z pracy przekłada się na produktywność, lojalność wobec pracodawcy, co zmniejsza rotację pracowników. W szerszym ujęciu gospodarczym wysoki kapitał społeczny obniża koszty transakcyjne, ma pozytywny wpływ na procesy inwestycyjne – choćby dlatego, że zmniejsza skłonność do zaskarżania decyzji organów władzy publicznej i częstotliwość zachowań o charakterze korupcyjnym. Jest to nie tylko kwestia zaufania, ale także wartości, lojalności i uczciwości nas jako pracowników, konsumentów, sprzedawców czy przedsiębiorców. Wszystko to ma znaczenie dla ostatecznych wyników gospodarczych. Problem w tym, że wpływ kapitału społecznego na rzeczywistość gospodarczą jest trudny do zmierzenia. Trudno jest wyznaczyć nawet jeden obiektywny miernik.