Aktualizacja: 06.11.2024 00:23 Publikacja: 02.02.2024 15:32
Komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski przed siedzibą Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie, 22 bm.
Foto: PAP/Kalbar
Jak pan ocenia nową propozycję KE przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą?
Proszę zwrócić uwagę, że do tej pory nie ma unijnej reakcji, nie ma żadnych sankcji wobec państw, które prowadziły jednostronne zakazy importu zboża z Ukrainy. Chodzi o trzy państwa, Polskę, Węgry i Słowację. Komisja Europejska nie represjonuje tych państw i nie jest to przypadkowe. Ja też opowiadam się mocno za tym, żeby dążyć do jak najlepszego porozumienia, także dwustronnego. Jeśli Ukraina nie będzie chciała skarżyć się na te porozumienia, to osiągnęliśmy cel. Obserwujemy, że Rosja osiąga niestety swoje dwa imperialne cele. Jeden z nich to wyparcie Ukrainy z jej rynków światowych. Chiny, Indie, Indonezja, Egipt – na tych rynkach Ukraina straciła połowę swojego eksportu na rzecz Rosji. Drugi efekt to jest destabilizacja rynków w Europie i związane z tym napięcia. Wiemy jak Rosja używa żywności jako broni, z tą bronią bardzo wyraźnie mamy obecnie do czynienia. Dobrym przykładem jest eksport zboża ukraińskiego, który przy blokadzie portów czarnomorskich niszczeniu tamtejszej infrastruktury jest przekierowywany na Europę i powoduje destabilizację na dużą skalę. To są niestety rosyjskie zdobycze w tej wojnie. Powinniśmy pomagać Ukrainie w taki sposób, żeby minimalizować utrwalanie tych rosyjskich zdobyczy, a więc pomagać Ukrainie w tranzycie, w transporcie do portów morskich, żeby maksymalnie dużo wyjechało poza Europę.
Historycznie hazardowe zakłady polityczne wykazywały imponującą trafność. Na przestrzeni lat te rynki były bliżej rzeczywistego wyniku wyborów prezydenckich niż sondaże Gallupa.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Gospodarka Unii Europejskiej ma potężne problemy. Jaki jest ich powód? - Rosnące ceny energii spowodowane sankcjami nałożonymi na Rosję - uważa premier Węgier, Viktor Orban.
Podczas pandemii rynek pogrzebowy zanotował potężny wzrost, potem spadł, a teraz obserwujemy stabilizację. Demografia jest jednak nieubłagana. Liczba zgonów będzie rosła, a urodzeń jest coraz mniej. Za trzy dekady liczba Polaków spadnie o prawie 5 mln.
Pilotujący między innymi prace nad ustawą o dopłatach do kredytów mieszkaniowych Jacek Tomczak zrezygnował z funkcji. Mówi o czarnym PR i wojnie hybrydowej wymierzonej w ministerialne projekty.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Co dalej z demokracją w USA i kiedy skończy się wojna w Ukrainie? Ile dzień po wyborach będzie kosztował dolar, a ile bitcoin? Co dla Polski oznacza wybór Harris, a co Trumpa? I wreszcie, czy jeśli wygra Trump, to Ameryką faktycznie rządzić będzie Elon Musk? Oto debata przed wyborami prezydenckimi w USA.
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Już niemal tysiąc dni Ukraina broni się przed rosyjską agresją. O losie Ukrainy mogą zdecydować dzisiejsze wybory prezydenckie w USA: Kamala Harris może podtrzymać pomoc dla niej, Donald Trump może szukać kompromisu z Rosją.
Donald Trump zasugerował w mediach społecznościowych, że w Filadelfii – mieście znajdującym się w jednym z tzw. swing states – mogło dojść do oszustwa. "Nadchodzi egzekwowanie prawa” – podkreślił republikański kandydat na prezydenta USA.
Google pracuje obecnie nad rozwiązaniem problemu, który – biorąc pod uwagę trwające w Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie – okazał się być znaczący dla niektórych internautów. Użytkownicy mediów społecznościowych sugerują, że słynna wyszukiwarka celowo pokazuje wyniki, które są bardziej korzystne dla jednego z kandydatów.
Dziennik "The New York Times" informuje o fałszywych alarmach bombowych w lokalach wyborczych na terenie trzech stanów. "Wiele z nich wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" – wskazują władze.
Kamala Harris wygrała z Donaldem Trumpem na wyspie Guam - na wiceprezydent USA zagłosowało 49,46 proc. uczestników głosowania, a na Donalda Trumpa - 46,22 proc.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu zdecydował o odwołaniu ze stanowiska Joawa Gallanta. Powód? "Utrata zaufania" i "poważne różnice". Kto zastąpi dotychczasowego ministra obrony Izraela?
Niezależnie od tego, czy wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump czy Kamala Harris, przebieg kampanii wyborczej raczej osłabia, niż wzmacnia demokrację.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas