Byli to przede wszystkim ci, których było stać na ucieczkę z kraju, mieli rodziny zagranicą, albo mogli liczyć, że łatwo znajdą pracę. Gwarancję, że tak będzie mieli specjaliści od IT, którzy przede wszystkim kierowali się do Gruzji i Izraela. Zostawiali w Rosji wygodne życie, mieszkania i samochody, a nawet pieniądze, bo rząd w Moskwie wprowadził kontrolę wywozu kapitału.
Jak wynika z oficjalnych danych gruzińskich od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, do kraju wjechało 100 tysięcy Rosjan, Białorusinów i Ukraińców. Z tego największą grupę — 50 tysięcy stanowią Rosjanie, a większość z nich, to specjaliści od IT, którzy u siebie w kraju nie widzą szans na dobrą przyszłość. Gruzja ma 4 mln obywateli.