Mocne środowe zwyżki na najważniejszych giełdach światowych zdecydowanie poprawiły nastroje inwestorom tym bardziej, że za wzrostami stały solidne dane makroekonomiczne potwierdzające, że zarówno europejska jak i amerykańska gospodarka mają się coraz lepiej. Rynkom sprzyja też brak nowych, negatywnych informacji z Ukrainy. Cieszyć mogły też wyniki wyborów w Turcji, które zapowiadają kontynuację dotychczasowej polityki gospodarczej i dają nadzieję na wycieszenie niepokojów społecznych w tym kraju.
Przyzwoity, 0,7-proc. wzrost amerykańskiego S&P 500, który wczoraj ustanowił kolejny rekord (technologiczny Nasdaq radził sobie jeszcze lepiej) przesądził o równie solidnych zwyżkach w czwartek na giełdach azjatyckich. Parkiet w Tokio zyskał 1 proc. a w Szanghaju 0,35 proc. W tej sytuacji giełdy europejskie nie miały innego wyjścia jak zacząć dzisiejszy dzień na plusie. Zagadką pozostawała jedynie skala zwyżek. W Paryżu sesja zaczęła się na 0,05 proc. plusie. Londyn wystartował od 0,15-proc. zwyżki a Frankfurt rósł o 0,3-proc. Najsłabiej radziła sobie giełda moskiewska. Indeks RTS spadał o 1 proc.
W Warszawie notowania wystartowały znacznie lepiej. WIG 20 i WIG 30 rosły zgodnie po 0,39 proc., do odpowiednio:2472,4 pkt. i 2628,58 pkt. Indeks szerokiego rynku zaczął dzień od poziomu 52768,07 pkt. co oznaczało 0,37-proc. zmianę. Na niewiele większych plusach wystartowały też WIG50 i WIG250. W środę notowania największych spółek i mniejszych zupełnie się rozjechały do czego swój „wkład" miał Goldman Sachs, który obniżył wyceny największych polskich banków co miało negatywny wpływ na ich notowania we wtorek. Dlatego dzisiejsze zwyżki szerokiego rynku należy oceniać pozytywnie bo stanowią dowód, że do kupowania akcji zabrali się zarówno inwestorzy indywidualni jak i instytucjonalni.
W pierwszych minutach handlu najlepszą inwestycją z WIG 20 był ukraiński Kernel, który drożał o blisko 5 proc. (w środę kurs firmy zyskał blisko 6 proc.) Pozostałe zwyżki nie były już tak imponujące. Nie przekraczały 1 proc. Blisko tego wyniku były: PGNiG, Bogdanka. Najsłabiej, tracąc po 0,4 proc., prezentowały się PGE i Eurocash. Dzień wcześniej obie firmy radziły sobie jednak lepiej niż reszta rynku.
Z mniejszych firm imponował Boryszew, który drożał o przeszło 11 proc. po scaleniu akcji (przez ostatnie dwa tygodnie handel papierami spółki był zawieszony). Po przeszło 2 proc. drożały też MCI Management i Budimex. Słabo, tracąc przeszło 3 proc., prezentował się Skotan.