Na starcie WIG20 malał 0,2 proc.

Czwartkowa sesja w Warszawie wystartowała na niewielkich minusach. Na Zachodzie akcje cieszyły się większym wzięciem.

Publikacja: 30.10.2014 09:45

Czwartkowa sesja w Warszawie wystartowała na niewielkich minusach. Na Zachodzie akcje cieszyły się w

Czwartkowa sesja w Warszawie wystartowała na niewielkich minusach. Na Zachodzie akcje cieszyły się większym wzięciem.

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

Inwestorzy przystępowali do dzisiejszych notowań mając już za sobą najważniejszą informację bieżącego tygodnia. W środę wieczorem zakończyło się dwudniowe posiedzenie FOMC, decyzyjnego gremium amerykańskiego Fed, które decyduje o polityce pieniężnej za oceanem. Zgodnie z oczekiwaniami, FOMC nie zmienił stóp procentowych a co więcej, nadal nie zdradził, kiedy chce rozpocząć cykl podnoszenia stóp procentowych. Drugą, również zgodną z oczekiwaniami decyzją, było zakończenie programu stymulowania amerykańskiej gospodarki QE3, który polegał na skupowaniu papierów dłużnych, żeby uwolnić zamrożoną w nich gotówkę. Mimo że FOMC nie zaskoczył rynków, w pierwszej reakcji giełda nowojorska sporo straciła na wartości. Do zamknięcia udało jej się jednak odrobić większość strat dzięki czemu główne indeksy kończyły dzień na 0,2-0,3-proc. minusach. Znacznie mocniej zareagowali gracze z rynku walutowego, którzy chętnie kupowali dolara, który zyskiwał aż 0,6 proc. wobec euro.

Informacja z Ameryki zostały spokojnie przyjęte przez inwestorów z Azji. Giełda w Tokio finiszowała na prawie 0,7-proc. plusie. Również giełda w Szanghaju świeciła na zielono choć skala zwyżek była daleko mniejsza. W Europie handel również zaczął się od wzrostów. Giełda we Franfurcie rosła o 0,5 proc. a w Londynie o 0,2 proc.

Warszawa lokowała się poniżej stawki. WIG zaczął dzień od poziomu 53538,35 pkt., co oznaczało 0,2-proc. spadek. WIG20 otworzył się na wysokości 2443,09 pkt., co również oznaczało 0,2-proc. przecenę. Z braku świeżych danych makroekonomicznych uwagę inwestorów przyciągały spółki publikujące raporty kwartalne. Bardzo dobrymi, przekraczającymi oczekiwania analityków zyskami zaskoczyła GPW. Co więcej, spółka przyjęła politykę dywidendową. Przekaże akcjonariuszom aż 60 proc. skonsolidowanego zysku. Dlatego na starcie papiery GPW drożały o 7 proc. mBank, który również przedstawił raport finansowy, po trzech kwartałach zarobił już 978 mln zł wobec 892 mln zł rok temu. W reakcji akcje lekko zyskiwały na wartości. Inwestorzy neutralnie zareagowali za to na solidne zyski Alumentalu. Kurs rano był taki sam jak dzień wcześniej.

Z największych spółek najlepszą inwestycją były jednak akcje Synthosa, które drożały o 1,2 proc. oraz Bogdanki, zyskujące o 0,9 proc. Listę zamykał Eurocash, przeceniony o 2,4 proc. Z mniejszych firm sporym wzięciem cieszyły się papiery Eko-Exportu, które zyskiwały 2,9 proc. W niełasce był CI Games tracący 3 proc.

W kolejnych godzinach o koniunkturze na rynkach decydowały będą dane o bezrobociu za Odrą. Według prognoz w październiku bez pracy miało pozostawać 6,7 proc. Niemców. O 13.30 Amerykanie pokażą ważna dane (wstępne) o PKB w III kwartale. Analitycy obstawiają 3-proc. wzrost. O tej samej godzinie poznamy też informacje o liczbie nowych bezrobotnych w poprzednim tygodniu (283 tys., bez zmian).

Na rynku walutowym euro w czwartek rano kosztowało 4,2240 proc. (zwyżka o 0,2 proc.), frank 3,5020 zł (zmiana o 0,18 proc.) a dolar amerykański 3,36 zł (wzrost o 0,7 proc.). DWOL

Inwestorzy przystępowali do dzisiejszych notowań mając już za sobą najważniejszą informację bieżącego tygodnia. W środę wieczorem zakończyło się dwudniowe posiedzenie FOMC, decyzyjnego gremium amerykańskiego Fed, które decyduje o polityce pieniężnej za oceanem. Zgodnie z oczekiwaniami, FOMC nie zmienił stóp procentowych a co więcej, nadal nie zdradził, kiedy chce rozpocząć cykl podnoszenia stóp procentowych. Drugą, również zgodną z oczekiwaniami decyzją, było zakończenie programu stymulowania amerykańskiej gospodarki QE3, który polegał na skupowaniu papierów dłużnych, żeby uwolnić zamrożoną w nich gotówkę. Mimo że FOMC nie zaskoczył rynków, w pierwszej reakcji giełda nowojorska sporo straciła na wartości. Do zamknięcia udało jej się jednak odrobić większość strat dzięki czemu główne indeksy kończyły dzień na 0,2-0,3-proc. minusach. Znacznie mocniej zareagowali gracze z rynku walutowego, którzy chętnie kupowali dolara, który zyskiwał aż 0,6 proc. wobec euro.

Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę