19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 12.01.2025 03:33 Publikacja: 09.12.2024 18:52
Foto: AdobeStock
WIG20 zyskał tylko 0,25 proc., ale tym razem nie miał wsparcia pozostałych europejskich rynków akcji, na których inwestorzy nie byli specjalnie zainteresowani kontynuowaniem zakupów. Zwyżki na większości parkietów albo wyraźnie wytraciły impet, albo indeksy zaliczyły niewielką korektę, przy czym na rynkach z naszego regionu dominował kolor zielony.
Na krajowej giełdzie z początkiem nowego tygodnia większość spółek z indeksu WIG20, które błyszczały w zeszłym tygodniu, z wypadła z łask. Efektowne zeszłotygodniowe wzrosty skorygowały CD Projekt i Allegro. W przypadku gamingowej spółki chęć realizacji zysków po 20-proc. rajdzie w zeszłym tygodniu nie powinna nikogo specjalnie dziwić. Chętnie pozbywano się także papierów wybranych banków, jak Alior czy Pekao, podczas gdy pozostałe kontynuowały odbicie, będąc w stanie wypracować jedynie skromne zwyżki. Dobra passę kontynuowały natomiast drożejące nawet o blisko 5 proc. walory KGHM wsparte odbiciem cen na rynku miedzi. Na celowniku kupujących znalazły się ponadto JSW, Pepco czy Cyfrowy Polsat, które akurat w zeszłym tygodniu należały do nielicznych spółek, które jedynie w niewielkim stopniu skorzystały z poprawy nastrojów.
Pierwsze spółki z WIG-odzież podsumowały sprzedaż w IV kwartale 2024 r. Jak ocenili je specjaliści?
Poprawa nastrojów na rynkach globalnych z jednodniowym opóźnieniem dotarła na warszawską giełdę.
W Etiopii, po pół wieku przerwy, znów zacznie działać giełda papierów wartościowych. Jest to element rządowego planu mającego na celu liberalizację gospodarki.
Choć hossa na GPW w drugiej połowie roku wyraźnie spuściła z tonu, nie brakuje posiadaczy akcji, którzy mogą się cieszyć nawet trzycyfrowymi zyskami.
Amerykańska giełda zostanie zamknięta 9 stycznia, aby uczcić pamięć Jimmy'ego Cartera, poinformowały NYSE i Nasdaq. Pogrzeb byłego prezydenta USA odbędzie się właśnie 9 stycznia 2025 roku w Waszyngtonie.
Czwartkowy poranek przyniósł osłabienie złotego, głównie za sprawą wciąż silnego dolara. Ten jest napędzany wypowiedziami Donalda Trumpa. W czwartek wolne mają inwestorzy w USA.
Poprawa nastrojów na rynkach globalnych z jednodniowym opóźnieniem dotarła na warszawską giełdę.
Europejskie rynki nie miały innego wyjścia niż dostosować się do wydarzeń z USA, a tam po środowej wyprzedaży skromna kontra.
Im bliżej świąt, tym trudniej krajowym inwestorom wykrzesać pokłady chęci i zawalczyć o lepsze tegoroczne stopy zwrotu. Kolejna sesja okazała się rozczarowaniem.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Z początkiem grudnia inwestorzy handlujący w na krajowym parkiecie odważniej ruszyli do zakupów akcji, co przełożyło się na okazałe zwyżki głównych indeksów. Kluczową rolę odegrały banki i PZU.
Wśród dużych spółek na pierwszy plan znów wysuwają się banki, choć na razie możemy tylko mówić o próbach przełamania średnioterminowej słabości tej grupy spółek.
Pozytywne nastroje utrzymały się na warszawskiej giełdzie, stwarzając indeksom korzystne warunki do kontynuacji odbicia. Zapał do zakupów zaczyna jednak słabnąć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas