Powiązane
Kupujący wrócili na krajowy parkiet, a na zwyżki załapała się większość spółek z szerokiego rynku.
Tak udanej sesji w Warszawie jeszcze w tym roku nie było. Na wzbierającej fali optymizmu indeksy zostały wyniesione na nowe szczyty hossy.
Złoty we wtorek nieznacznie tracił na wartości. Krajowi inwestorzy rozpoczynają już majówką, ale globalny rynek czeka na ważne informacje z USA.
Indeks dużych polskich spółek w czwartek potwierdził formację podwójnego szczytu, która wyrysowała się w kwietniu.
Z początkiem nowego tygodnia kupujący mocno zaakcentowali swoją obecność na warszawskim parkiecie efektowną zwyżką głównych indeksów.
Ostatni dzień tygodnia - podobnie jak 7 dni wcześniej - rozpoczął się w ciężkiej atmosferze, ale tym razem z czasem popyt nabrał pewności siebie.
Po wyprzedaży, która miała miejsce w ostatni piątek, inwestorzy łaskawiej spojrzeli na akcje, ale chętnych do zakupów nie było wielu.
Dzięki czwartkowym zwyżkom cały miniony tydzień popyt zapisuje na swoje konto, ale w piątek kupujący głównie się wycofywali.
Indeks dużych spółek nie kontynuuje czwartkowego odreagowania. W drugiej części ostatniej w tym tygodniu sesji traci 0,66 proc. i sięga 2393 pkt.
Czwartek przyniósł mieszane nastroje na rynku walutowym. W oczy rzucała się jednak przede wszystkim słabość franka szwajcarskiego.
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas