Dysponują nim analitycy instytutu Open Europe z Londynu. Jak informują główne liczby budżetu pozostają prawie niezmienione. Nowa propozycja van Rompuya to 972 mld euro, a więc o 1 mld euro mniej niż wcześniej.
Jednak więcej pieniędzy ma trafić na dopłaty dla rolników i fundusze strukturalne. To ukłon w kierunku takich państw jak Francja, Polska, Włochy i Hiszpania. 972 mld euro mają wynieść tzw. zobowiązania. Jak donoszą specjaliści z Open Europe w dokumencie nie można znaleźć liczb dotyczących tzw. płatności.
Wspominają jednak o 940 mld euro, w które jakoby miała ostatecznie celować Wielka Brytania. Jak przekonują w Open Europe może to być nawet mniej, gdyż wyjściowa propozycja Brytyjczyków to 886 mld euro.
Nowa (druga) propozycja van Rompuya tak jak i pierwsza przewiduje cięcia w brytyjskim rabacie. Inny sposób jego naliczania oznaczałby jego spadek o 11 proc. czyli 3,5 mld euro w okresie 2014-2020. Dodatkowo mają nastąpić korekty oznaczające, że rabat brytyjski będzie w pełni finansowany przez kraje członkowskie Unii.
Nie jest to jasno wyjaśnione, ale w opinii ekspertów z Open Europe może to wskazywać, że częściowo Brytyjczycy musieliby finansować własny rabat i w rezultacie straciliby na tym kolejne 3,3 mld euro, a ostatecznie ich rabat spadłby aż o 21 proc. czyli 6,8 mld euro. To już oczywiście jest nie do przełknięcia dla Brytyjczyków.